36-letni kwalifikant pokonał turniejową 2. Gilles’a Simon’a

127. w rankingu ATP, Marc Gicquel dostał się do turnieju głównego w Montpellier przechodząc przez kwalifikacje. Spotkanie drugiej rundy nie rozpoczęło się dla niego dobrze. Gicquel stracił gema przy swoim podaniu i Simon wyszedł na prowadzenie 3/0. Jednak przy stanie 5/4 dla Francuza i jego serwisie, Gicquel zdobył break-pointa i wyrównał stan spotkania na po 5. w gemach. Spotkanie było bardzo wyrównane. Obaj tenisiści stracili jeszcze po jednym gemie serwisowym i doszło do rozgrywki tie-breakowej. Simon wygrał w nim tylko 4 punkty i po 52 minutach Gicquel zakończył pierwszego seta 7/6. W drugiej partii zacięta walka była do stanu po 3. w gemach. Później kontrolę nad meczem przejął już Tunezyjczyk. Przy stanie 4/3 wykorzystał jednego z dwóch break-pointów i wyszedł na prowadzenie 5/3. Po półtorej godziny zakończył mecz 7/6, 6/3 i awansował do ćwierćfinału. Było to czwarte spotkanie na korcie tych tenisistów. Drugi raz wygrał Tunezyjczyk.

W ćwierćfinale spotka się z rozstawionym z numerem 6. Jarkko Nieminenem. Będzie to czwarte spotkanie na korcie tych zawodników. Poprzednio trzykrotnie wygrał Fin.

Jest to najlepszy wynik w tym sezonie Gicquel’a. Jego poprzednim turniejem w tym roku był wielkoszlemowy Australian Open. Odpadł tam w pierwszej rundzie kwalifikacji.

W zeszłym roku 20. w rankingu ATP, Simon dotarł do ćwierćfinału tego turnieju.