Radwańska w trzeciej rundzie w Doha

Pierwszy set był bardzo wyrównany. Na początku wydawało się, że wyżej notowana w rankingu WTA Polka bez problemu przejmie kontrolę nad meczem. Przełamała 26. w rankingu WTA Rumunkę i wyszła na prowadzenie 1/0. Sorana Cirstea nie dała za wygraną. Bardzo dużo ryzykowała i atakowała każdą piłkę. Odzyskała utratę przełamania i wyrównała stan spotkania na po 1. w gemach. Zawodniczki toczyły bardzo wyrównaną walkę. Niestety każdy drugi serwis Agnieszki był mocno odbierany przez Cirsteę. Doszło do jeszcze jednego przełamania z obu stron i do stanu 5/4 dla Rumunki toczyła się bardzo zacięta walka. Sorana wywalczyła jednak dwie piłki setowe. Nie wykorzystała ich i po 49 minutach przegrała pierwszą partię 5/7. W drugim secie Agnieszka Radwańska pokazała tenis na najwyższym poziomie i zupełnie dominowała na korcie. Nie pozwoliła Rumunce wygrać ani jednego gema i po godzinie i 14 minutach zakończyła spotkanie 7/5, 6/0. Było to siódme spotkanie tych zawodniczek na korcie. Piąty raz lepsza była Polka.

W trzeciej rundzie Agnieszka spotka się z kwalifikatnką Mirjaną Lucic-Baroni. Będzie to pierwszy pojedynek tych tenisistek.