Pierwszym finalistą French Open został Novak Djokovic

Poprzedni raz Serb był w finale w 2012 roku, wtedy uległ w nim Rafaelowi Nadalowi, tak jak i w zeszłym roku w półfinale okazał się słabszy od Hiszpana.

W dzisiejszym półfinale Novak Djokovic zmierzył się z rozstawionym z numerem 18 Ernestsem Gulbiem. Będący w doskonałej formie Łotysz w drodze do półfinału wyeliminował między innymi turniejową 4 i 6, Rogera Federera i Tomasza Berdycha.

Dzisiaj jednak musiał uznać wyższość byłego lidera rankingu ATP, Djokovica. W otwierającej partii Gulbis miał dwie szanse na przełamanie Serba, nie wykorzystał jednak żadnej z nich i sam po chwili stracił gema przy swoim podaniu. Ernestsa zawodził pierwszy serwis, miał tylko 50% trafionego pierwszego podania i popełniał zbyt dużo błędów, miał ich na koncie prawie dwa razy więcej niż wygranych uderzeń. To spowodowało, że Novak w końcówce partii przełamał go jeszcze raz i po 41 minutach było 6:3 dla Serba. W drugim secie panowie prowadzili bardzo wyrównaną walkę, bardzo łatwo wygrywali punkty po trafionych pierwszych podaniach. Jednak przy wyniku 4:3 dla Novaka i serwisie Gulbisa, Djokovic wywalczył sobie break-pointa, od razu go wykorzystał i wyszedł na prowadzenie 5:4. Serwis Serba okazał się zbyt mocny dla Łotysza, którego zawiódł również forehand i po chwili było 2:0 w setach dla Djokovica. Ernests starał się uderzać bardzo mocno i agresywnie, niestety to powodowało wiele niewymuszonych błędów z jego strony. W trzecim secie tenisiści jak w poprzednich partiach bez problemu wygrywali swoje gemy serwisowe. Nic nie wskazywało na to, że Djokovic będzie musiał bronić break-pointów. Przy wyniku 3:2 dla Gulbisa, Łotysz wywalczył sobie kilka break-pointów, ale ostatecznie Djokovic w kluczowych momentach był zbyt mocny. 25-latek z Łotwy grał jednak lepiej niż w poprzednich partiach, następnego gema przy swoim podaniu wygrał do 0 i zdobył następnego gema przy serwisie Novaka. Po dwóch godzinach Ernests Gulbis wykorzystał pierwszą szansę na zdobycie seta i poprawił wynik pojedynku na 1:2 w setach. W partii czwartej wydawało się, że mecz zakończy się już w tym secie. Były lider rankingu ATP wyszedł bowiem na prowadzenie 2:0. Gulbis odzyskał jednak błyskawicznie utratę gema i kolejnego gema przy swoim podaniu zdobył bez utraty ani jednego punktu. Zwycięstwo Djokovica w tej partii już nie było tak oczywiste jak w pierwszym secie, jego doświadczenie dało jednak górę. Serb nie był dłużny swojemu rywalowi i swojego gema także wygrał do 0. Ernests zdołał zdobyć jeszcze tylko jednego gema, a Djokovic zdobył 3 kolejne gemy z rzędu i po dwóch godzinach i 38 minutach zakończył spotkanie w 4 setach 6:3, 6:3, 3:6, 6:3.

Panowie spotkali się na korcie po szósty i jest to piąty triumf Serba nad Łotyszem.

O tytuł French Open (pula nagród €11,552,000) Djokovic zagra z Rafaelem Nadalem bądź Andy Murrayem. Dla Ernestsa Gulbisa to najlepszy wynik zdobyty na tutejszych kortach.