Kubot żegna się z turniejem w Londynie

Milos Raonic awansował do 4. rundy Wimbledonu, pokonując Łukasza Kubota 7/6 (2), 7/6 (4), 6/2. Zawodnicy na korcie spotkali się po raz pierwszy.

Otwierająca partia była najdłuższa, trwała 40 minut. Zawodnicy grali zacięcie i do stanu po 6 w gemach nie było żadnych przełamań. Doszło do tie break’a, którego wygrał Kanadyjczyk. W ostatnim gemie Kubot zdobył jedynie dwa punkty.

Drugi set wyglądał podobnie jak pierwszy, nie dochodziło do przełamań i tenisiści rozegrali tie break’a. Tym razem także wygrał go Milos Raonic, ale Kubot zdobył w drugim tie break’u już o dwa punkty więcej niż w poprzednim.

Trzecia partia trwała 32 minuty. Kanadyjczyk szybko wyszedł na prowadzenie 4/1. W ostatnim gemie Raonic przełamał Kubota po raz drugi i zakończył spotkanie wynikiem 7/6 (2), 7/6 (4), 6/2.

W całym meczu Kanadyjczyk zaserwował aż 30 asów, przy czym nie popełnił żadnego podwójnego błędu serwisowego. Za to Kubot miał na koncie 15 asów i 5 podwójnych błędów serwisowych. Raonic zdobył łącznie 99 punktów, Polak 75. 23-letni zawodnik pochodzący z Czarnogóry popełnił w trakcie spotkania 6 niewymuszonych błędów, Polak o 5 więcej. 72. w rankingu ATP Polakowi nie udało się przełamać Raonica ani razu podczas meczu.

W tamtym roku Kubot dotarł do ćwierćfinału tej imprezy, ulegając w walce o wejście do półfinału Jerzemu Janowiczowi 5/7, 4/6, 4/6.

W kolejnej rundzie Milos Raonic zmierzy się z Simonem Bolelli lub rozstawionym z numerem 10, Kei Nishikorim. Z Simonem Bolleli rozegrał do tej pory jeden mecz, podczas Masters Serie, gdzie lepszy okazał się Kanadyjczyk. Natomiast z Kei Nishikorim spotkał się na korcie dwukrotnie, za każdym razem triumfował Japończyk. Ostatnio na korcie spotkali się w tym roku.