Serena Williams niespodziewanie odpada w 3. rundzie

32-letnia Amerykanka o 4. rundę Wimbledonu zagrała z rozstawioną z numerem 25 Alize Cornet. W otwierającej partii Francuzka już na samym początku meczu przełamała swoją bardziej utytułowaną rywalkę i wyszła na prowadzenie 1/0. Był to jednak pierwszy i ostatni gem zdobyty przez 24-letnią Alize. W dalszej części tego seta Serena była nie do zatrzymania. Amerykanka bardzo dobrze serwowała, miała 73% trafionego pierwszego podania przy zaledwie 38% Cornet. Rozstawiona z numerem 1 Williams wygrywała także dużo więcej piłek i popełniła zaledwie dwa niewymuszone błędy więcej od Francuzki. W całej partii Serena wygrała 31 punktów, o dwa razy więcej od Cornet.

W drugim secie sytuacja się zamieniła, tym razem to Alize grała bezbłędnie i Amerykanka totalnie nie miała pomysłu jak zatrzymać rozpędzoną przeciwniczkę. Francuzka prowadziła w drugiej partii już bardzo wysoko 5/0. Serena zdobyła jeszcze jedno przełamanie powrotne i wygrała dwa gemy przy swoim podaniu, ale to nie wystarczyło. Po godzinie i 8 minutach Cornet wyrównała wynik pojedynku na po 1 w setach. W tej partii Alize wygrała bezpośrednio o 3 piłki więcej od Sereny, a Amerykanka popełniła prawie 3 razy więcej niewymuszonych błędów. 24-latka również dużo lepiej serwowała, z 38% poprawiła jakość trafionego pierwszego podania na 67%.

W decydującym secie już w otwierającym gemie Alize miała kilka piłek na przełamanie gema serwisowego Amerykanki. Williams zdołała jednak obronić tego gema, ale niewiele później świetnie grająca Francuzka i tak dwukrotnie przełamała Serenę. Pięciokrotna triumfatorka tego turnieju grała w tej partii dużo lepiej niż w poprzedniej, ale to nie wystarczało na doskonale dysponowaną Cornet. Francuzka wygrała w tym secie o 8 punktów więcej, wyrzucała także mniej piłek i miała więcej wygranych zagrań. Serena wygrała w tej partii jeszcze dwa gemy, ale po dwóch godzinach i 6 minutach turniejowa 25, Alize Cornet wykorzystała pierwszą piłkę meczową i zakończyła pojedynek 1/6, 6/3, 6/4.

Panie spotkały się na korcie po raz piąty i dopiero po raz drugi Alize okazała się lepsza od Sereny. To najlepszy wynik osiągnięty przez tą tenisistkę na tutejszych kortach. Wcześniej nigdy nie udało się jej przejść 3. rundy.

W zeszłym roku Serena doszła w tym turnieju do 4. rundy. Uległa wtedy późniejszej finalistce, Sabine Lisicki. Rozstawiona z numerem 19 Niemka w tym roku w 3. rundzie zmierzy się z Aną Ivanovic.

O ćwierćfinał tej imprezy Alize zagra z rozstawioną z numerem 13 Eugenie Bouchard, która w 3. rundzie wyeliminowała 6/3, 6/4 Andreę Petkovic. Będzie to drugie starcie tych zawodniczek. Poprzednie w 2013 roku w Strasburgu wygrała Cornet.