Jerzy Janowicz awansował do 2. rundy bet-at-home Open

Sklasyfikowany na 95. pozycji w rankingu ATP Hiszpan dostał się do turnieju głównego bet-at-home Open przechodząc przez kwalifikacje.

W 1. rundzie Albert okazał się jednak zbyt słaby, żeby pokonać półfinalistę Wimbledonu z roku 2013, Jerzego Janowicza. W otwierającej partii Ramos-Vinolas praktycznie nie istniał, miał dwie szanse na przełamanie, ale nie wykorzystał żadnej z nich. Natomiast Polak miał do dyspozycji 5 break-pointów i wykorzystał aż 3. Janowicz wygrał w tym secie prawie 2 razy więcej punktów od swojego niżej notowanego przeciwnika. Po 29. minutach Jerzy wyszedł na wysokie prowadzenie 6/0. Drugi set był dużo bardziej wyrównany, Hiszpan bardziej pilnował gemów przy swoim podaniu i dużo lepiej serwował. Pierwsze podanie również przynosiło mu więcej punktów. Tenisiści prowadzili zacięty bój do wyniku po 5. Obecnie 48. w rankingu ATP Polak miał w między czasie jedną szansę na przełamanie, ale Hiszpan obronił tego break-pointa. Albert również miał dwie okazję na zdobycie gema przy podaniu Jerzego, ale Janowicz nie pozwolił przeciwnikowi wykorzystać żadnej z nich i sam w kolejnym gemie wykorzystał 1. piłkę na przełamanie i po godzinie i 24. minutach zamknął pojedynek w dwóch setach 6/0, 7/5.

Tenisiści spotkali się na korcie po raz 3. i po raz 2. lepszy okazał się Janowicz.

W kolejnej rundzie nasz reprezentant zmierzy się z rozstawionym z numerem 4 Alexandrem Dolgopolovem. Będzie to dopiero 2. starcie tych zawodników. Poprzedni mecz odbył się w tym roku w Sydney, wtedy w dwóch setach 6/2, 6/2 wygrał Ukrainiec.

Występ Polaka w tym turnieju stał pod znakiem zapytania, ponieważ w zeszłym tygodniu Jerzy skreczował w meczu 2. rundy w Bastad z powodu kontuzji stopy.

W zeszłym roku Janowicz doszedł w tym turnieju do 3. rundy, w której niestety musiał poddać mecz.