Radwańska nie zagra w ćwierćfinale Bank of the West Classic

Sklasyfikowana na 5. miejscu w rankingu WTA Agnieszka Radwańska zagrała z amerykańską tenisistką, Varvarą Lepchenko. Zawodniczki spotkały się na korcie po raz szósty. Do tej pory pięciokrotnie triumfowała polska reprezentantka. Ostatnie spotkanie tych zawodniczek odbyło się w 2013 roku w Cincinnati w ramach turnieju Western & Southern Open. Radwańska wygrała wtedy 6/4, 6/0. Rok temu panie także spotkały się na korcie w Stanford, jednak wtedy rozegrały mecz dopiero w ćwierćfinale.

Mecz rozpoczął się od serwisu 25-letniej zawodniczki z Krakowa. W trzecim gemie Amerykanka skorzystała z jednej z dwóch szans na przełamanie rywalki i wyszła na prowadzenie 2/1. Jednak już w następnym gemie Polka miała do dyspozycji dwa break pointy, wykorzystała pierwszego i odrobiła stratę. W siódmym gemie 28-letnia Varvara Lepchenko ponownie wygrała przy serwisie starszej siostry Urszuli Radwańskiej. Następne dwa podania także należały do amerykańskiej zawodniczki, która po raz trzeci w tej partii przełamała Polkę. Po 37 minutach Varvara Lepchenko wygrała otwierającego seta 6/3.

Drugiego seta dobrze rozpoczęła Polka, która już w pierwszym gemie wygrała przy serwisie 59. w rankingu WTA Amerykanki. W czwartym podaniu Varvara Lepchenko skorzystała z okazji na wygraną przy serwisie zawodniczki rozstawionej z numerem 2 i wyrównała wynik w gemach na po dwa. Jednak już w następnym gemie Radwańska wykorzystała szasnę na przełamanie powrotne. Przy stanie 5/3 Polka wykorzystała trzecią piłkę setową i zakończyła tę partię po 53 minutach gry. W drugim secie żadna z tenisistek nie zaserwowała asa ani nie popełniła podwójnego błędu serwisowego. Radwańska w tej partii popełniła 14 niewymuszonych błędów, a jej rywalka o 10 więcej.

W trzecim secie do stanu 2/2 nie było przełamań, następnie Amerykanka wygrała przy serwisie Polki. W kolejnym podaniu Radwańska miała trzy szanse na przełamanie powrotne i skorzystała z ostatniej z nich. W dziewiątym gemie doszło do kolejnego przełamania ze strony Varvary Lepchenko, która wyszła na prowadzenie 5/4. W dziesiątym podaniu Amerykanka wykorzystała pierwszą piłkę meczową i po 2 godzinach i 38 minutach wygrała spotkanie 6/3, 3/6, 6/4.

W następnej rundzie Varvara Lepchenko zmierzy się z Amerykanką Sachią Vickery. Rok temu Agnieszka Radwańska dotarła do finału Bank of the West Classic, w którym okazała się słabsza od Dominiki Cibulkovej.