Milos Raonic wygrał z Stevem Johnsonem

W ćwierćfinałowym spotkaniu przeciwnikiem 23-letniego Milosa Raonica był Steve Johnson, który pokonał Ivo Karlovica. Panowie spotkali się po raz pierwszy na korcie.

Mecz rozpoczął się od serwisu Kanadyjczyka. W pierwszym secie nie doszło do żadnego przełamania i żaden z zawodników nie miał nawet okazji by wygrać przy serwisie rywala. Do rozstrzygnięcia tej partii potrzebna była rozgrywka tie breakowa, w której lepszy okazał się rozstawiony z numerem 2 Raonic. Po 51 minutach gry 7. w rankingu ATP Milos Raonic wygrał otwierającą partię 7/6 (2).

Drugiego seta otworzył 24-letni Amerykanin. Kanadyjski tenisista zdołał go przełamać już w pierwszym gemie, wykorzystując jednego break pointa. W siódmym gemie Milos Raonic ponownie wygrał przy podaniu 68. w rankingu ATP amerykańskiego zawodnika. W ósmym gemie Raonic skorzystał dopiero z czwartej piłki meczowej. Po godzinie i 21 minutach Kanadyjczyk zakończył spotkanie wynikiem 7/6 (2), 6/2.

Rozstawiony z numerem 2 Raonic zaserwował 16 asów i przez cały pojedynek nie musiał bronić żadnych break pointów. Na jednym z portali społecznościowych Raonic napisał, że początek spotkania był trudny. Kanadyjczyk przyznał, że jego rywal gra naprawdę dobrze. Dodał także, że z czasem upływu meczu był w stanie znaleźć niektóre odpowiedzi i cieszy się z tego jak zakończył mecz.

O wejście do finału Kanadyjczyk powalczy z 25-letnim Donaldem Youngiem, który w drodze do półfinału pokonał trzech rozstawionych zawodników: turniejową siedemnastkę – Juliena Benneteau, piętnastkę – Denisa Istomina i siódemkę – Kevina Andersona. Milos Raonic i 73. w światowym rankingu Donald Young rozegrają wspólny mecz po raz pierwszy.