Kania żegna się z Coupe Banque Nationale

Polkę mogliśmy zobaczyć na korcie po raz 1. od porażki w 1. rundzie US Open, do której doszła przechodząc przez kwalifikacje.

Nasza reprezentantka miała problemy z wlotem na teren Kanady, ponieważ jej paszport był zbyt stary, żeby mogła wjechać bez wizy, jednak pomimo trudności w końcu udało się jej pojawić w Quebec.

W 1. rundzie Paula zmierzyła się z Andreą Hlavackovą, która zajmuje obecnie 198 miejsce w rankingu WTA. W otwierającym secie tenisistki prowadziły bardzo zaciętą i wyrównana walkę do wyniku po 2. Później kontrolę w meczu przejęła Czeszka, która wygrała 3 gemy z rzędu i prowadziła z przełamaniem 4/2. Kania poprawiła jeszcze wynik, wygrywając gema przy swoim podaniu „na sucho”, ale nie udało jej się odrobić utraty przełamania i po 48 minutach Hlavackova prowadziła 6/3.

Drugi set należał już tylko i wyłącznie do niżej notowanej Andrei. Paula zdołała zdobyć w tej partii zaledwie 6 punktów. Hlavackova wygrała tego seta w zaledwie 22 minuty i nie oddała w tej partii Polce ani 1 gema. Po godzinie i 9 minutach Andrea Hlavackova zamknęła pojedynek 6/3, 6/0. W kolejnej rundzie Czeszka zmierzy się z rozstawioną z numerem 2 Ajlą Tomljanovic.

Było to 1. starcie tych zawodniczek.

Za udział w turnieju Coupe Banque Nationale (pula nagród $250,000) Paula otrzymała 1 punkt i $2,100.

W zeszłym roku Polka nie brała udziału w tej imprezie.