Sabine Lisicki wygrała Prudential Hong Kong Tennis Open

Dziś rozstawiona z numerem 1 Sabine Lisicki zagrała po raz pierwszy w finale w 2014 roku. Jej przeciwniczką była czeska zawodniczka, Karolina Pliskova, która podczas Prudential Hong Kong Tennis Open (pula nagród $ 250,000) występowała z numerem 3. Zawodniczki stoczyły swój trzeci pojedynek na korcie i po raz trzeci lepsza okazała się Niemka polskiego pochodzenia. Oba poprzednie mecze odbyły się w tym roku.

Mecz swoim serwisem otworzyła Sabine Lisicki. Spotkanie rozpoczęło się korzystnie dla 36. w rankingu WTA Karoliny Pliskovej, która przełamała dwukrotnie swoją rywalkę i wyszła na prowadzenie 5/1. Wydawać się mogło, że ten set należy już do 22-letniej Czeszki. Jednak w ósmym i dziesiątym podaniu Sabine Lisicki odrobiła stracone gemy i wyrównała wynik na po pięć. Przy stanie 6/5 dla Niemki wykorzystała ona drugą piłkę setową przy serwisie Karoliny Pliskovej. Po 46 minutach gry Sabine Lisicki zamknęła otwierającą partię wynikiem 7/5.

Drugi set rozpoczął się od serwisu 24-letniej Sabine Lisicki. Tym razem to Niemka zaczęła prowadzić 4/1, wygrywając przy podaniu rywalki w czwartym gemie. W siódmym i ósmym podaniu zawodniczki wzajemnie się przełamały. Przy stanie 5/3 dla Niemki, skorzystała ona z jednej piłki meczowej. W przeciągu 33 minut Sabine Lisicki wygrała drugą partię 6/3, kończąc tym samym całe spotkanie i zdobywając pierwszy tytuł od 2011 roku.

Podczas spotkania 31. w rankingu WTA Sabine Lisicki zaserwowała siedem asów i popełniła taką samą ilość podwójnych błędów serwisowych. Karolina Pliskova miała na koncie trzy asy i trzy podwójne błędy serwisowe. Niemka miała 59% trafionego pierwszego podania, a jej rywalka – 48%. Czeszka dysponowała siedmioma break pointami i skorzystała z trzech z nich. Najwyżej rozstawiona zawodniczka Prudential Hong Kong Tennis Open miała jedną szansę mniej na przełamanie, ale pięciokrotnie wygrała przy podaniu przeciwniczki. Sabine Lisicki zdobyła łącznie 69 punktów, a Karolina Pliskova – 53.

Mimo przegranej to nie był zły dzień dla Karoliny Pliskovej. Później tego samego dnia Czeszka wygrała Prudential Hong Kong Tennis Open w deblu w duecie ze swoją siostrą bliźniaczką, Kristyną. Zawodniczki pochodzące z Czech są pierwszymi i jedynymi w historii siostrami bliźniaczkami, które grając razem zdobyły tytuł w deblu rangi WTA. Dzięki zwycięstwu w Hong Kongu mają na koncie trzy wygrane turnieje.