Przysiężny odpadł z turnieju w Tokio

30-latek z Głogowa w 2. rundzie japońskiego turnieju (pula nagród $1,373,420) spotkał się z Denisem Istominem. Pojedynek nie rozpoczął się dobrze dla naszego tenisisty. Już w 3. gemie reprezentant Uzbekistanu wykorzystał 1. wywalczonego break-pointa i przełamał Michała. Przysiężny miał okazję zdobyć przełamanie powrotne już w następnym gemie, ale Istomin obronił wszystkie z 4 break-pointów i odskoczył na 3/1. Obecnie 60. w światowym rankingu Denis utrzymał przewagę 1 przełamania do końca seta i po 39. minutach było już 6/4 dla wyżej notowanego zawodnika.

W drugiej partii Przysiężny wyszedł pewnie na prowadzenie 3/0 oddając w tych 3 gemach swojemu rywalowi tylko 5 punktów. Niestety dobra passa naszego reprezentanta nie trwała zbyt długo, bowiem 28-latek z Moskwy wygrał 3 gemy pod rząd i wyrównał wynik. Od tego remisu zawodnicy pilnowali swoich gemów serwisowych do wyniku po 5, kiedy to Polak miał okazję doprowadzić do wyniku po 1 w setach, jednak Istominowi udało się obronić tą piłkę i wygrać własne podanie. Do rozstrzygnięcia tej zaciętej partii potrzebny był tie-break, a w nim Michał musiał niestety uznać wyższość swojego przeciwnika. Po godzinie i 45 minutach Denis Istomin wykorzystał 1. piłkę meczową i zamknął pojedynek w 2 setach 6/4, 7/6(5). Przysiężny pomimo porażki rozegrał mecz na wysokim poziomie.

O półfinał Rakuten Japan Open Tennis Championships Denis zagra z rozstawionym z numerem 3 Milosem Raonicem, który pokonał Jurgena Melzera 6/4, 6/3.

W zeszłym roku Michał również dotarł do 2. rundy tej imprezy. Za tegoroczny występ otrzyma $15,600 i 45 punktów. Podczas tego turnieju Przysiężny pokonał Jo Wilfrieda Tsongę, który jest 12. rakietą świata i jest również najwyżej notowanym tenisistą, jakiego pokonał w karierze Michał.