Murray wygrał z Fabio Fogninim

Spotkanie 2. rundy było dosyć jednostronne. Sklasyfikowany obecnie na 10. miejscu w rankingu ATP Szkot od razu wyznaczył w tym pojedynku wysoką poprzeczkę, a Fognini nie potrafił dotrzymać tempa swojemu bardziej utytułowanemu rywalowi. Andy błyskawicznie wyszedł na wysokie prowadzenie 4/0 z dwoma przełamaniami, które utrzymał do końca seta. Włochowi udało się jeszcze poprawić wynik i wygrać 2 gemy przy swoim podaniu, ale to nie wystarczyło, Murray był po prostu lepszy i Fabio w żaden sposób nie mógł mu zagrozić. Po 31 minutach było 6/2 dla 27-latka z Dunblane.

Druga partia nie była tak dobra w wykonaniu Murray’a jak pierwsza, Szkot momentami nie był tak dobrze skoncentrowany jak w otwierającej partii i zdarzały mu się niepotrzebne błędy, ale niżej notowany Włoch i tak nie potrafił nawiązać wyrównanej walki ze swoim przeciwnikiem. Andy w 5. gemie wykorzystał 2. break-pointa i odskoczył na 4/2. To 1 przełamanie wystarczyło, żeby po godzinie i 12 minutach Andy Murray zamknął pojedynek w 2 setach 6/2, 6/4.

Panowie mieli taki sam procent trafionego podania i Murray wygrał bezpośrednio 3 piłki mniej, ale popełnił też aż o 20 niewymuszonych błędów mniej niż Włoch.

Tenisiści zmierzyli się ze sobą po raz 4. i był to 2. triumf Szkota nad Fabiem. Fognini w zeszłym roku doszedł do ćwierćfinału tych rozgrywek. Za tegoroczny występ otrzyma 45 punktów i €20,510.

O półfinał tej imprezy (pula nagród €2,204,230) Andy zagra z rozstawionym z numerem 7 Kevinem Andersonem, który nie musiał dzisiaj wychodzić na kort, bo jego przeciwnik Martin Klizan poddał mecz.