Agnieszka Radwańska po raz 11. przegrała z Sharapovą

Agnieszka Radwańska po raz 11. przegrała z Sharapovą

Pojedynek rozpoczął się fatalnie dla naszej reprezentantki. Agnieszka przegrała swój serwis już w 1. gemie nie wygrywając w nim ani jednego punktu. Polka przy pomocy Rosjanki, która popełniała mnóstwo błędów, już w kolejnym gemie doprowadziła do remisu na po 1. Sharapova przejmowała inicjatywę i dużo atakowała i to zaczęło przynosić oczekiwane rezultaty, bowiem w 3. gemie znów przełamała 25-letnią Krakowiankę. Radwańska dobrze returnowała i starała się przedłużać wymiany i tym samym zmuszać Marię do popełniania błędów, dzięki takiej grze wywalczyła sobie 2 break-pointy, wykorzystała 1 z nich i znów wyrównała wynik. Wiceliderka rankingu zaczęła się spieszyć, wymiany były coraz krótsze i po raz 1. Polka wygrała gem przy swoim podaniu i objęła prowadzenie na 3/2. Maria nie była dłużna naszej zawodniczce i również dołożyła własnego gema. Polka coraz swobodniej czuła się na korcie, zmieniała długość i siłę zagrań i to powodowało sporo błędów ze strony Rosjanki. Agnieszka wygrała 6. gema „na sucho” i w następnym miała 2 okazje na przełamanie bardziej utytułowanej rywalki. 27-latka znana ze swojej waleczności i determinacji wygrała jednak tego gema i w następnym przełamała Polkę obejmując prowadzenie na 5/4. Agnieszka nie dopuściła jednak nawet do piłek setowych i tym razem to Krakowianka wyrównała stan meczu na po 5. Gra Polki była bardzo urozmaicona, ale niestety Maria była zbyt dokładna i znów to ona odskoczyła z 1 przełamaniem na 6/5. W bardzo spektakularny sposób wygrała również kolejnego nie oddając w nim Polce ani 1 punktu i po godzinie było 7/5 dla 27-latki. Maria miała gorszy procent trafionego 1. podania i popełniła o 9 więcej niewymuszonych błędów, ale wygrała bezpośrednio również o 14 piłek więcej.

Po bardzo zaciętym boju niestety rozstawiona z numerem 6 Agnieszka straciła już na otwarcie 2. partii swoje podanie. Tenisistki prowadziły bardzo zażartą walkę o każdy punkt, ale Rosjanka coraz pewniej czuła się na korcie, popełniała trochę mniej błędów i kolejne 2 gemy także zostały zapisane na jej koncie. Sharapova bombardowała Polkę mocnymi uderzeniami, coraz lepiej czytała grę naszej zawodniczki i dzięki temu Rosjanka po 28. minutach powiększyła przewagę aż na 4/0. W tym momencie kurs na Polkę na Bet365 wynosił aż 41,00. Agnieszka jednak trochę się rozkręciła, rozegrała kilka dobrych akcji przy swoim serwisie i w 5. gemie zdobyła 1. gema w tym secie. 25-latka wiedziała, że nie ma nic do stracenia, zaczęła grać z większą lekkością, zmuszała Marię do biegania i dzięki temu Polka wywalczyła piłkę na 4/2. Niestety Sharapova była zbyt mocna, lepiej serwowała, miała więcej piłek zdobytych po 1. podaniu, obroniła tego gema i objęła prowadzenie na 5/1. Po godzinie i 41 minutach Maria  Sharapova miała 2 piłki meczowe, ale Agnieszka obroniła obydwie z nich i poprawiła wynik na 5/2. Rosjanka zaczęła popełniać dużo błędów, dodatkowo wdała się w niepotrzebną dyskusję z sędzią głównym po złym wywołaniu autu, Polka wykorzystała tę sytuację, odrobiła utratę przełamania i w kolejnym gemie fenomenalnie obroniła kolejną piłkę meczową i podniosła wynik na 4/5. Agnieszka była bardzo cierpliwa, świetnie się broniła, dochodziła do wszystkich zagrań Marii i doprowadziła do wyrównania na po 5. Polka była zdecydowanie lepsza w końcówce partii, doskonale wiedziała jak grać z Rosjanką, która była lekko zdekoncentrowana i znów zaczęła wyrzucać piłki na aut. Po doskonałej grze nasza tenisistka doprowadziła do rozgrywki tie-breakowej, w której nie miała większych trudności ze zdobywaniem punktów i po dwóch godzinach i 26. minutach Polka doprowadziła do remisu na po 1 w setach.

Niestety w decydującej partii wyrównana walka trwała tylko do wyniku po 2. Potem na korcie znów zaczęła dominować starsza o 2 lata Rosjanka. Maria grała tak jak na początku drugiej partii. Sporo atakowała i wyrzucała mniej piłek, dzięki takiej postawie zdobyła 4. gemy z rzędu i wykorzystała 1. piłkę meczową, żeby zamknąć trwający ponad trzygodzinny maraton w 3 setach 7/5, 6/7 (4), 6/2. Tenisistki miały podobny procent trafionego podania w tym pojedynku. Sharapova wygrała bezpośrednio o 49 piłek więcej od Krakowianki i popełniła o 36 niewymuszonych błędów więcej. Było to już 13. starcie tych pań i 11. triumf Marii nad Agnieszką. Rozstawiona z numerem 2 Sharapova zdobyła swój 1. punkt.

admin2 2014-10-24 10:51:55
TRANSMISJE
28.03, 18:00 Polsat Sport Extra Miami Open
29.03, 09:00 Canal+ Sport Miami Open
29.03, 09:00 Canal+ Family WTA
29.03, 13:00 Polsat Sport News Miami Open
29.03, 15:00 Canal+ Sport Miami Open
29.03, 20:00 Polsat Sport Extra Miami Open