Zawodnicy spotkali się na korcie po raz 7. i po raz 5. mocniejszy okazał się Andy. Sklasyfikowany na 10. miejscu w rankingu ATP Szkot, który w przeszłości wygrał już raz tę imprezę od początku był faworytem według bukmacherów. W otwierającej partii rozstawiony z numerem 3 Andy prowadził wyrównaną walkę ze swoim niżej notowanym przeciwnikiem tylko do wyniku po 3. Później kontrolę w finałowym pojedynku przejął Tommy Robredo, który wygrał 3 gemy z rzędu w tym dwukrotnie przełamując Murray’a i po 58. minutach był już 6/3 dla Hiszpana.
Pozostałe dwie partie były bardzo dramatyczne. Tenisiści stoczyli zaciętą walkę o tytuł Valencia Open 500. Widowisko stało na bardzo wysokim poziomie i byliśmy świadkami naprawdę wielu genialnych akcji. W drugim secie do rozstrzygnięcia potrzebna była rozgrywka tie-breakowa, a w niej Robredo miał 2 piłki meczowe, Andy zdołał obronić obydwie z nich i po chwili to on wykorzystał 1. piłkę setową i wyrównał wynik na po 1 w setach.
Pomimo tego iż w decydującej partii w 10. gemie Tommy znów miał piłkę na zakończenie tego maratonu, żeby rozstrzygnąć losy spotkania panowie znów potrzebowali dodatkowej rozgrywki. W tie-breaku Murray musiał bronić kolejnych piłek meczowych. 32-latek nie zdołał wykorzystać żadnej z następnych 3 okazji na zdobycie tytułu i po 3 godzinach i 23 minutach to Andy Murray zamknął to starcie w 3 setach 3/6, 7/6 (7), 7/6 (8). Był to najdłuższy finał turnieju z cyklu ATP w tym sezonie.
To 31. turniejowe zwycięstwo Szkota. Za wygraną otrzymał € 390,325 i 500 punktów.
28.03, 18:00 | Polsat Sport Extra | Miami Open |
28.03, 23:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
29.03, 00:00 | Polsat Sport | Miami Open |
29.03, 06:00 | Polsat Sport Extra | Miami Open |
29.03, 08:30 | Polsat Sport News | Miami Open |
29.03, 09:00 | Canal+ Family | WTA |