Tenisiści toczyli naprawdę wyrównaną walkę. Do końca zakończenia otwierającej partii nie można było wytypować w tym pojedynku faworyta. Zawodnicy szli równo, nie tracili gemów przy swoich podaniach i do rozstrzygnięcia tego zaciętego seta potrzebna była rozgrywka tie-breakowa. Sklasyfikowanemu obecnie na 42. pozycji w rankingu ATP Jerzemu sporo punktów przynosił serwis na zewnątrz i forehand. Polak wywalczył sobie 3 piłki setowe, dwie z nich zmarnował przez niewymuszone błędy, ale potem pomógł mu przeciwnik, który popełnił podwójny błąd serwisowy i po 49 minutach było 1:0 w setach dla Janowicza.
Niestety w drugim secie Sam już na początku wykorzystał trochę gorszą dyspozycję serwisową Łodzianina. przełamał go, dołożył swój serwis i odskoczył na 2/0. 23-latek wygrał co prawda po chwili gema przy swoim podaniu, ale w 5. gemie po raz 2. w tym starciu 38. w światowym Querrey przełamał Polaka i powiększył przewagę na 4/1. Jerzy miał szansę odzyskać utratę gema, bowiem po godzinie i 10 minutach wywalczył sobie 1. break-pointa w tym pojedynku, ale Amerykanin zdołał obronić tego gema. Janowicz za dużo zagrywał Samowi na forehand, który był jego mocną bronią i Amerykanin dużo więcej psuł z backhandu. Jurek wygrał jeszcze 1 gema przy swoim podaniu, poprawił wynik i w 8. gemie po raz kolejny miał okazje odrobić utratę przełamania, ale po godzinie i 21 minutach Querrey wykorzystał 1. piłkę setową i doprowadził do remisu na po 1 w setach.
Niestety w decydującej partii Polak został przełamany po raz 3. w meczu 1. rundy BNP Paribas Masters. Pomimo prób Jerzemu niestety nie udało się doprowadzić do remisu i po godzinie i 57 minutach Querrey zamknął to starcie w 3 setach 6/7 (5), 6/2, 6/4.
Zawodnicy zmierzyli się ze sobą po raz 3. i po raz 1. mocniejszy był Amerykanin. Sam zaserował w tym meczu o 5 asów więcej od Polaka, wygrał bezpośrednio o 14 piłek więcej i popełnił o 7 niewymuszonych błędów mniej. Querrey miał również więcej piłek wygranych po trafionym pierwszym i drugim podaniu.
W zeszłym roku nasz reprezentant doszedł do 3. rundy w paryskich rozgrywkach. Został zatrzymany wtedy przez Rafaela Nadala. Za tegoroczny występ otrzyma 10 punktów i € 10,600.
Rywalem Amerykanina w walce o 2. rundę będzie rozstawiony z numerem 12 Felicano Lopez.
20.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
20.04, 13:00 | Polsat Sport | Magazyn ATP |
20.04, 13:00 | Polsat Sport Extra | Barcelona Open Banc Sabadell |
20.04, 14:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
21.04, 01:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |