Ula Radwańska zagra z Siegemund

Panie spotkały się na korcie dopiero po raz pierwszy. Sklasyfikowana na 159. miejscu w rankingu WTA Estonka nawiązała z Urszulą wyrównaną walkę. Otwierająca partia była festiwalem przełamań. Polka jednak okazała się jednak ciut lepsza, bowiem zdobyła o 1 przełamanie więcej, dzięki czemu po 48. minutach to 24-letnia Krakowianka prowadziła 1:0 w setach.

Wydawało się, że młodsza z sióstr Radwańskich zamknie to spotkanie w dwóch partiach, wygrała gema przy podaniu 19-latki i po chwili odskoczyła na 3/1. Niestety wyżej sklasyfikowana rywalka nie poddała się, zaczęła zdobywać coraz więcej punktów, dobrze serwowała i dzięki takiej grze udało się jej wygrać 5 gemów z rzędu i po godzinie i 19 minutach doprowadzić do remisu na po 1 w setach.

Dobra passa Estonki na szczęście nie trwała jednak zbyt długo. Kontaveit prowadziła jeszcze co prawda zaciętą walkę do wyniku po 2 w decydującej partii, ale wtedy kontrolę w spotkaniu przejęła Radwańska. Ula dwukrotnie przełamała Anett i zakończyła batalię po godzinie i 52 minutach wynikiem 7/5, 3/6, 6/2.

Kolejną przeciwniczką 179. w światowym rankingu Urszuli będzie rozstawiona z numerem 8 Niemka, Laura Siegemund. 

Pomimo gorszej pozycji w rankingu nasza zawodniczka jest faworytką w tym spotkaniu. Kurs na Bet365 wynosi na nią 1,53, a na Laurę 2,37. W zeszłym roku Polka nie brała udziału w tej imprezie.