Anderson gra dalej, Isner odpadł z turnieju Delray Beach

Przeciwnikiem notowanego na 15. miejscu w światowej klasyfikacji Andersona był przebijający się od eliminacji John-Patrick Smith. 

Niestety reprezentant Australii nie miał w tym spotkaniu zbyt wiele do powiedzenia. Kevin wygrywał bardzo dużo piłek po trafionym 1. podaniu, dzięki czemu pewnie zapisywał na swoim koncie kolejne gemy rozgrywanego przy jego serwisie. Dodatkowo 28-latek z Johannesburga trzykrotnie przełamał swojego przeciwnika, a sam musiał bronić w całym spotkaniu tylko 1 break-pointa. 

Rozstawiony z numerem 1 Anderson potrzebował tylko godziny i 15 minut, żeby zamknąć to starcie w 2 setach 6/3, 6/3.

Jego rywalem w walce o ćwierćfinał Delray Beach Open by The Venetian® Las Vegas (pula nagród $549,230) będzie Yen-Hsun Lu. 28-latek jest faworytem w tym spotkaniu według bukmacherów. Kurs na niego na Bet365 wynosi 1,28, a na reprezentanta Tajwanu 3,50.

Z rozgrywkami pożegnał się rozstawiony z numerem 2 John Isner. Amerykanin był słabszy od Marinko Matosevica, który pokonał go w 2 setach 6/4, 6/4. W 2. rundzie Australijczyk zmierzy się z kwalifikantem Yoshihito Nishioka. W zeszłym roku notowany na 15. pozycji w rankingu ATP Isner dotarł tutaj do półfinału. Zatrzymał go dopiero późniejszy triumfator, Marin Cilic.