Venus Williams kończy przygodę z Miami Open

Rozstawiona z numerem 16 Venus Williams w ćwierćfinale turnieju WTA Premier Mandatory (pula nagród $5,381,235) spotkała się z pogromczynią Agnieszki Radwańskiej, Carlą Suarez Navarro.

Partia otwierająca pojedynek była pod totalną kontrolą Amerykanki, która po prostu rozgromiła Hiszpankę. Venus wygrała bezpośrednio w tym secie 14 piłek, a Carla nie miała na swoim koncie ani 1 takiego zagrania. Dzięki tak dobrej grze 34-latka potrzebowała zaledwie 27 minut, żeby wygrać tego seta 6/0.

W 2. odsłonie to występująca tutaj z numerem 12 Suarez Navarro zaczęła dominować na korcie. Tym razem to 26-latka trzykrotnie przełamała swoją rywalkę i dzięki fantastycznemu forehandowi, który przynosił jej wiele punktów, po 60 minutach doszło do wyrównania na po 1 w setach.

Tenisistki w decydującej partii mocno walczyły o miejsce w półfinale Miami Open. Pomimo 2 przełamań z obu stron zawodniczki remisowały aż do wyniku po 5. W końcówce mocniejsza jednak okazała się Hiszpanka, która wygrała 2 gemy pod rząd i zamknęła mecz w 3 setach 0/6, 6/1, 7/5.

Było to 5. starcie tych zawodniczek i 3. wygrana Suarez Navarro nad Williams. Półfinał Miami Open to najlepszy wynik osiągnięty przez Carlę w karierze. Nigdy wcześniej w żadnej imprezie na tak wysokim szczeblu nie udało jej się dojść do tak dalekiej fazy. Jeśli w półfinale 26-latka pokonałaby Andreę Petkovic weszłaby po raz 1. do najlepszej 10-tki w rankingu WTA.

Natomiast Venus w ubiegłym sezonie odpadła z tej imprezy w 4. rundzie, a za tegoroczny występ otrzyma $112,270 i 215 punktów.