Polska prowadzi ze Szwajcarią 1:0

Obecnie 9. rakieta świata Agnieszka Radwańska w swoim pierwszym meczu w ramach rozgrywek Fed Cup zmierzyła się z dawną liderką rankingu WTA, Martiną Hingis. Panie zmierzyły się ze sobą po raz drugi. Ich poprzedni pojedynek miał miejsce w 2007 roku w Miami, gdzie Polka wygrała w trzech setach 4/6, 6/3, 6/2.

Mecz rozpoczął się od serwisu polskiej reprezentantki. Polka miała problemy z trafianiem przy swoim podaniu, dzięki czemu Martina Hingis wyszła na prowadzenie 30:0, ale po chwili serwis Agnieszki Radwańskiej wrócił do normy i 26-letnia zawodniczka wygrała cztery punkty z rzędu. W czwartym gemie Polka wygrała przy podaniu rywalki „na sucho” i tym samym wyszła na prowadzenie 3/1. Szwajcarka nie poddała się, pokazała znakomity tenis i wyrównała wynik na po trzy. 9. rakieta świata była w dobrej formie i szybko zdobyła kolejne przełamanie, a po 48 minutach gry zakończyła otwierającą partię wynikiem 6/4.

W drugim secie Martina Hingis grała znacznie gorzej niż w pierwszym. Tenisistka popełniła więcej niewymuszonych błędów i miała problem z odebraniem serwisu Krakowianki. Agnieszka Radwańska objęła kontrolę nad meczem, wychodząc na prowadzenie 3/0. Ostatecznie szwajcarska zawodniczka nie zdobyła żadnego gema w tej partii i po godzinie i 17 minutach Polka wygrała całe spotkanie 6/4, 6/0.

34-letnia Szwajcarka zagrała po raz pierwszy w meczu singlowym od 2007 roku.