Federer: On jest bardzo dobry

Popularny "Maestro" docenił klasę swojego przeciwnika.

---

Roger Federer i Alexander Zverev w środowej sesji wieczornej w Perth Arenie stworzyli niezwykłe widowisko trwające prawie trzy godziny. Po ostatniej piłce meczu nieoczekiwanie lepszy okazał się reprezentant Niemiec.

Szwajcar, jak to ma w zwyczaju, na pomeczowej konferencji prasowej nie omieszkał pochwalić młodszego od siebie o 16 lat przeciwnika. – On jest bardzo dobry, tak naprawdę wiedziałem to już wcześniej, po meczach w Rzymie i w Halle. Także miałem okazję z nim trenować i miło jest zobaczyć, iż zalicza taki progres. On staje się coraz to bardziej regularny, a to jest coś, czego oczekuje się od młodego tenisisty. Jeśli wciąż będzie ciężko pracować i będzie wolny od urazów, czego mu życzę, to ma przed sobą wielką karierę. Jestem przekonany, że będziemy cieszyć się jego grą w kolejnej dekadzie – powiedział w samych superlatywach o swoim środowym przeciwniku.

Federer i Zverev na korcie spędzili dwie godziny i 51 minut – reprezentant Szwajcarii przyznał, iż tak długi mecz był mu potrzebny. – To bardzo dobrze, że to spotkanie było takie długie. Cieszę się, że byłem w stanie wycisnąć ze swojej gry maksimum, a także wygrać drugiego seta i wrócić do gry. Byłem rozczarowany, że w trzecim secie słabo returnowałem, ale przecież wiem, że Sascha dysponuje świetnym serwisem. Podsumowując, jestem zadowolony ze sposobu, w jakim grałem. Miałem dzisiaj wiele dobrych chwil – ocenił popularny „Maestro”.

Na temat środowego spotkania wypowiedział się także drugi główny aktor, Zverev. – Wiedziałem, ze jeśli chcę go pokonać to muszę rozegrać od początku do końca świetne zawody. Graliśmy dzisiaj bardzo dobrze. Jak to robię, że przeciwko najlepszym świecie radzę sobie tak dobrze? Nie wiem! Przeciwko Rogerowi zawsze gram fantastycznie, zawsze dobrze rywalizuję na dużych kortach, przy pełnych trybunach. Wiem, że trzeba grać swój najlepszy tenis, albo po prostu nie masz szans na wygrywanie.

– To coś szczególnego, gdy legenda tenisa, czyli Federer, mierzy się z kimś tak młodym, jak ja – podsumował Zverev, który w tym sezonie może być czarnym koniem wielu turniejów.