Maria Sharapova w 2016 roku wystąpiła zaledwie w jednym turnieju, a było to spowodowane zawieszeniem, które otrzymała z powodu stosowania zabronionego medykamentu o nazwie meldonium. Kara reprezentantki Rosji dobiega końcu i już pod koniec kwietnia wróci do profesjonalnej rywalizacji.
Niegdyś pierwsza tenisistka świata w wywiadzie udzielonym podczas trwania turnieju WTA w St. Petersburgu przyznała, że 2016 rok był dla niej ciężki z powodu problemów zdrowotnych. – Miałam ból w nadgarstku. Chodziłam do lekarzy, ale nie mogłam grać. To było dla mnie trudne psychicznie i doszłam do takiego momentu, w którym zastanawiałam się, czy jestem w stanie kontynuować karierę, ile czasu mój organizm to wytrzyma – zaczęła popularna „Masha”.
Sharapova w 2016 roku nie mogła wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro, co było dla niej dużym ciosem. Rosjanka przyznała, iż jeszcze nie wie, czy będzie jej dane zagrać na kolejnej takiej imprezie, która w 2020 roku odbędzie się w Tokio. – Nie mam tak długoterminowych planów i na ten moment nie myślę o tym. Aktualnie skupiam się na turnieju w Stuttgarcie i moim powrocie do gry. To dobre pytanie czy będę w Tokio i tam zagram. Będzie to zależało od mojej kondycji fizycznej – przyznała Sharapova.
19.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
19.04, 10:00 | Polsat Sport Extra | Tiriac Open |
19.04, 11:00 | Polsat Sport | Barcelona Open Banc Sabadell |
19.04, 14:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
19.04, 15:00 | Polsat Sport Extra | Barcelona Open Banc Sabadell |
19.04, 17:00 | Polsat Sport News | Barcelona Open Banc Sabadell |