ITF: Świetna gra Chwalińskiej i Świątek

Dwie polskie zawodniczki wyśmienicie radzą sobie w turniejach rangi ITF.

---

Wprawdzie Maja Chwalińska i Iga Świątek nadal są w wieku juniorskim i to właśnie imprezy tej rangi są dla nich priorytetem, to jednak nastolatki decydują się także na grę w seniorskich rozrywkach.

Obie zawodniczki na pierwszy start zdecydowały się w tym samym tygodniu, lecz w dwóch zupełnie innych miejscach. Chwalinska rywalizuje w brytyjskim Wirral, a Świątek w Bergamo – oba turnieje to imprezy o puli nagród 15 tysięcy dolarów.

Zarówno Chwalińska, jak i Świątek wyśmienicie radzą sobie w tym tygodniu. Wystarczy powiedzieć, że obie w piątek zagrają o awans do finału.

Młoda tenisistka ze Śląska w ćwiercfinale mierzyła się z 418. zawodniczką świata, Karen Barritzą. Polka sprawiła pewnego rodzaju niespodziankę i pokonała faworyzowaną rywalkę 6:3, 6:7(2), 6:3.

Chwalińska o swój pierwszy finał w karierze powalczy z 22-letnią Niemką – Julią Wachaczyk.

Gorsza od swojej rówieśniczki nie chciała być Świątek – także warszawianka wyśmienicie radzi sobie w Bergamo. 15-latka w meczu, którego stawką był awans do półfinału rozgromila Chantel Skamlovą. Świątek potrzebowała zaledwie 42 minut, aby wygrać 6:1, 6:0. Jej kolejną oponentką we włoskim turnieju będzie reprezentantka gospodarzy Tatiana Pieri.