Rotterdam: Herbert nieoczekiwanym półfinalistą

Reperezentant Francji w Rotterdamie stał się "czarnym koniem" turnieju.

---

W piątkowej sesji wieczornej zostały rozegrane dwa mecze, z których rezultatów brakowało, do poznania kompletnego składu 1/2 finału turnieju ABN Amro WTT w Rotterdamie. Kibice, którzy oczekiwali niespodziewanych rezultatów, na pewno się nie zawiedli.

Już pierwsze spotkanie, Grigora Dimitrova z Davidem Goffinem, zakończyło się sensacją. Obaj zawodnicy w tym sezonie mierzyli się już dwukrotnie i oba spotkania, stosunkowo łatwo, wygrywał reprezentant Bułgarii. Do trzech razy sztuka – to było główne motto Goffina przed piątkowym meczem. Tenisista pochodzący z Liege rozegrał bardzo dobre zawody i został za to odpowiednio wynagrodzony.

Goffin, który w Rotterdamie jest rozstawiony z numerem trzy, po dwóch godzinach oraz 16 minutach niezwykle zaciętej rywalizacji. odniósł końcowy triumf 6:4, 1:6, 6:4.

Następnym rywalem reprezentanta Belgii w Rotterdamie będzie .. nie Dominic Thiem, tylko Pierre-Hughes Herbert. Francuz nie przestaje zaskakiwać w Holandii. Tenisista, który o miejsce w głównej drabince walczył w eliminacjach, za sprawą piątkowego zwycięstwa, zanotował swój najlepszy wynik w karierze singlowej.

Mało kto się spodziewał, że Herbert będzie w stanie chociażby zagrozić Thiemowi, tymczasem on go pokonał. Reprezentant Francji zaprezentował niezwykłą dyspozycję serwisową – ani razu nie stracił własnego podania i posłał osiem asów. Aktualnie 109. tenisista świata wygrał 6:4, 7:6(3) i w sobotę powalczy o miejsce w finale turnieju ATP w Rotterdamie.