Murray wypowiedział się na temat Sharapovej

Szkot udzielił wywiadu magazynowi "The Times".

---

Lider rankingu ATP uważa, że osoby, które przyjmowały doping nie powinny dostawać dzikich kart. Szkot powiedział jednak, że rozumie dlaczego organizatorzy imprez robią wyjątki dla wielkich nazwisk.

Murray zdaje sobie sprawę, że atrakcyjność widowiska przyciąga na korty większą liczbę fanów, co zdecydowanie zwiększa sprzedaż biletów.

„Myślę, że naprawdę powinieneś mocno pracować na swój powrót. Jednak większość organizatorów zrobi to co uważa za najsłuszniejsze dla ich zmagań. Jeśli będą mieć wielkie nazwiska sprzedadzą więcej biletów.

Ona (Sharapova) ma szanse poprawić swój ranking do takiego miejsca, w którym nie będzie już potrzebowała dzikich kart, a wtedy gdy ich nie będzie potrzebowała, to decyzja władz Wimbledonu należy już tylko do nich jak będą chcieli to rozegrać. Jestem pewien, że będą nad tym myśleć długo i intensywnie.”

Maria Sharapova odbywa właśnie 15-miesięczną karę zawieszenia za przyjmowanie niedozwolonej substancji. Wiadomo już, że Rosjanka po powrocie zagra od razu w turniejach głównych w Stuttgarcie, Madrycie i Rzymie, właśnie dzięki dzikim kartom.

Organizatorzy Wimbledonu nadal mają dylemat czy również dać jej taką szansę. Maria triumfowała w Londynie w 2004 roku. Było to jej pierwsze wielkoszlemowe zwycięstwo.