Dla Djokovicia priorytetem jest rodzina

Były lider rankingu ATP na pierwszym miejscu stawia swoją żonę i syna.

---

Novak Djokovic jeszcze kilka miesięcy temu był liderem rankingu ATP – pozycję tę stracił w 2016 roku, w którym doszło także do zmian w jego życiu prywatnym. Reprezentant Serbii został ojcem, z powodu czego jego priorytety stały się zgoła odmienne.

Tenisista pochodzący z Belgradu powiedział o tym w jednym z ostatnich wywiadów.

– Odkąd urodził się mój syn Stefan, priorytetem dla mnie stała się rodzina, nie tenis. Chcę być jak najlepszym mężem i ojcem. Oczywiście, pragnę też być najlepszym tenisistą świata, ale trudno to pogodzić i w obu tych dziedzinach życia dawać z siebie 100 proc – wyjaśnił Djokovic, który tym samym wyraźnie chce powiedzieć, że najważniejsza dla niego jest rodzina.

Pomimo to, że obecnie 29-letni tenisista świata, co raz więcej czasu poświęca sprawą rodzinnym, to wciąż zapewnia, że tenis jest dla niego ważny i chce być czynnym zawodnikiem przez kilka najbliższych lat.

– Trenuję z taką samą intensywnością jak zawsze. W maju skończę 30 lat, ale przede mną jeszcze długa kariera. Wciąż mam swoje cele i wciąż mam wiele do udowodnienia sobie i innym. Jestem gotowy na nowe wyzwania – zdradził popularny „Djoko”.

Djokovic w tym roku nie gra na najwyższym poziomie i bez wątpienia pokazują to jego wyniki. Wprawdzie reprezentant Serbii na inaugurację 2017 roku wygrał turniej w Ad-Dausze, to jednak później przegrał w drugiej rundzie wielkoszlemowego Australian Open, a w ubiegłym tygodniu zmagania w Acapulco zakończył na ćwierćfinale i porażce z Nickiem Kyrgiosem.

– Wciąż gram w tenisa z taką samą pasją jak wtedy, gdy pierwszy raz chwyciłem za rakietę. Tenis dał mi wiele szczęścia i uczynił mnie silniejszym. Nie myślę o zakończeniu kariery. Chcę grać. Chcę także wrócić na pierwsze miejsce w rankingu, ale nie za wszelką cenę – podsumował Djokovic, którego następnym startem są występy w zawodach rangi ATP Masters 1000 World Tour – w Indian Wells i w Miami. Serb stanie przed trudnym zadaniem, bowiem w 2016 roku wygrał oba te turnieje.