Agnieszka Radwańska w ostatnich tygodniach nie prezentuje tenisa, do którego przyzwyczaiła kibiców na całym świecie. Reprezentantka Polski w meczu drugiej rundy Miami Open zaprezentowała się z dobrej strony i wygrała z Qiang Wang.
Tenisistka pochodząca z Krakowa jest zadowolona z całokształtu swojej gry. – Miałam swoje szanse, aby zakończyć seta wcześniej, ale nie wyszło tak, jak tego chciałam. Najważniejszym momentem w tej części spotkania był jednak tie break, w którym zagrałam bardzo agresywnie. To był klucz do zwycięstwa w całym pojedynku – zaczęła popularna „Isia”.
Padający w Miami deszcz na kilkadziesiąt przerwał to spotkanie, ale Radwańska przyznaje, że nie miało to dla niej znaczenia. – Po przerwie zaprezentowałam się o wiele lepiej niż wcześniej. Przy tak trudnych warunkach muszę przyznać, że zagrałam dosyć dobrze. Wykorzystałam przerwę, aby nieco ochłonąć, a w drugim secie szybko poczułam się pewniej. Padający deszcz w ogóle mi nie przeszkodził – podsumowała Polka, która w trzeciej rundzie zagra przeciwko Mirjanie Lucic-Baroni.
23.04, 14:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
23.04, 20:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
24.04, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Porsche Tennis Grand Prix |
24.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
24.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
24.04, 11:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |