Kerber: Nie jest to dla mnie wymarzony początek

Reprezentantka Niemiec zakończyła zmagania w tegorocznej edycji turnieju Miami Open.

---

Angelique Kerber do aktualnego sezonu przystąpiła jako liderka rankingu WTA – reprezentantka Niemiec straciła tę pozycję na korzyść Sereny Williams, jednak błyskawicznie wróciła na tron. Pierwsze miejsce w klasyfikacji kobiecego tenisa nie oznacza jednak, że Kerber może być zadowolona ze swojej gry. Wręcz przeciwnie – tenisistka polskiego pochodzenia gra zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Aktualnie najlepsza tenisistka świata w środę przegrała z Venus Williams i tym samym na ćwierćfinale zakończyła rywalizacji w turnieju Miami Open. Reprezentantka Niemiec na pomeczowej konferencji prasowej doceniła dobrą dyspozycję swojej rywalki. – Venus od początku spotkania prezentowała agresywny styl i uderzała piłki z bardzo dużą mocą. Uważam, że nie poruszałam się zbyt dobrze i popełniałam za dużo błędów, co nie charakteryzuje mojej gry. Nie pokazałam się z najlepszej strony, ale moja rywalka zasłużyła na zwycięstwo, ponieważ zagrała naprawdę dobrze – powiedziała na temat tego meczu Kerber.

Niemiecka tenisistka w tym roku przegrała już siedem spotkań i bez wątpienia nie jest to taki początek sezonu, jaki mogła sobie zaplanować. – Nie jest to dla mnie wymarzony początek sezonu, ale nie ma co dramatyzować, ponieważ cały czas gram dobrze i wygrywam spotkania. Nie mogę się doczekać kolejnego występu – powiedziała 29-latka, która w najbliższym czasie wybierze się do Meksyku, a dokładnie do Monterrey, gdzie weźmie udział w turnieju rangi WTA.