Novak Djokovic w ostatnim czasie prezentuje tenis poniżej oczekiwań – w środowisku tenisowym mówi się o kilku powodach tego, a Bogdan Obradović, były kapitan serbskiej drużyny występującej w Pucharze Davisa, widzi ją we współpracy z Pepe Imazem.
Obradović nie jest zadowolony z tego, co dzieje się w obozie byłego lidera rankingu ATP. – W ubiegłym roku przez wiele tygodni Novak nie odbił ani jednej piłki. Zmienił dietę, zaczął ćwiczyć medytację. Jego harmonogram pracy, który stosował latami, został całkowicie zmieniony – zaczął.
50-latek wypowiedział się także na temat Pepe Imaza, z którym Djokovic współpracuje od ubiegłego roku. – Poznałem go kilka lat temu podczas challengera w Segowii, gdzie trenował z dziećmi. Powiedział mi, że zarabia pieniądze, prowadząc treningi mentalne. To ważna sfera życia tenisisty, ale najważniejsze jest praca na korcie. Odbijanie tysiąca piłek dzień w dzień.
Były opiekun bałkańskiej reprezentacji z niepokojem patrzy na to, co dzieje się w obozie Belgradczyka. – Kocham Novaka, więc przykro mi patrzeć na to, co się z nim dzieje. Novak całkowicie stracił równowagę. W jego psychice zaszły duże zmiany. Jest zagubiony. Zjechał z właściwej ścieżki i teraz jest w lesie – podsumował Obradović.