Ula wypowiedziała się na temat choroby

Ula wypowiedziała się na temat choroby

Polka znów odwiedziła studio Dzień Dobry TVN.


Obecnie 312. w rankingu WTA Urszula Radwańska z powodu choroby postanowiła chwilowo zawiesić karierę tenisową. Polka odwiedziła studio Dzień Dobry TVN, żeby opowiedzieć, dlaczego zdecydowała się na taki krok:

„To taka mała przerwa. Mogę trenować, tylko z mniejszymi obciążeniami. Problem pojawia się gdy wchodzę na wyższe obroty, kiedy mam mecz, kiedy jest stres, kiedy są różne strefy klimatyczne, strefy czasowe, wtedy mój organizm jeszcze nie jest gotowy, dlatego zdecydowaliśmy wszyscy, razem z trenerami, lekarzem, że lepiej odpuścić, lepiej żebym odpoczęła.”

Wiadomo już na pewno, że młodsza z sióstr Radwańskich na pewno odpuści cały sezon rozgrywany na kortach ziemnych:

„Na pewno odpuszczę sezon na ziemi, który zaczyna się teraz i kończy się pod koniec maja turniejem Roland Garros. Planuję wrócić po Roland Garros, czyli to będzie jakiś lipiec. Takie są moje plany, takie mam nadzieje. Jak będzie, zobaczymy. To była trudna decyzja, ale myślę, że właściwa, ponieważ czułam się bardzo zmęczona codziennie, już nawet treningi nie sprawiały mi radości.

To jest taki wirus, który osłabia cały organizm, w tym momencie, w codziennym życiu tego nie odczuwam, normalny człowiek by tego nie odczuwał, ale w momencie, gdy jest duży wysiłek fizyczny, no to wtedy właśnie nie daję rady, jestem zmęczona, widać, że mam braki w sile i wydolności. Na takim poziomie szczegóły się bardzo liczą.”

Nasza reprezentantka zdradziła również jak rozwijała się u niej ta choroba:

„Wszystko zaczęło się w tamtym roku we wrześniu. Taki punkt kulminacyjny to był turniej US Open. Grałam eliminacje, grałam właśnie mecz i w trakcie meczu zupełnie nie miałam siły, kompletnie, żeby dokończyć ten mecz. Po prostu nagle straciłam siłę. Myślałam, że to może przemęczenie, może za dużo trenowałam, może zmiana czasu, bo to Nowy Jork.

Dograłam ten mecz, przegrałam niestety, wróciłam do Polski i dalej czułam się zmęczona, spałam po 12 godzin, w ciągu dnia cały czas drzemki, ale myśleliśmy z trenerem, że to jakieś przetrenowanie. Zaczęliśmy trochę mniej trenować i polecieliśmy dalej do Azji na turnieje, a tam było to samo. Nie miałam siły kompletnie, ani na treningi, ani na mecze. Tam w Tokio czułam się jakbym miała grypę. Byłam osłabiona, bolało mnie gardło.”

Mamy nadzieję, że Ula szybko upora się z chorobą i już niebawem zobaczymy ją na korcie w akcji.

karo 2017-04-14 15:39:02
TRANSMISJE
18.04, 11:00 Polsat Sport Barcelona Open Banc Sabadell
18.04, 13:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix
18.04, 17:00 Polsat Sport News Barcelona Open Banc Sabadell
18.04, 18:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix
18.04, 23:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix
19.04, 06:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix