Radwańska: Potrzebuję więcej meczów

Reprezentantka Polski wypowiedziała się na temat wtorkowej porażki z rosyjską oponentką.

---

Agnieszka Radwańska bez wątpienia nie może uznać tegorocznych rozgrywek za udane. Nasza najlepsza tenisistka nie potrafi odnaleźć formy sprzed kilku miesięcy.

Krakowianka we wtorek zainaugurowała tegoroczne zmagania na kortach ziemnych, jednak nie może być zadowolona ze swojego występu, gdyż przegrała w dwóch setach z Ekateriną Makarovą.

Obecnie ósma tenisistka świata na wstępie przyznała, iż powrót na tę nawierzchnię nigdy nie jest łatwy, a korty w Stuttgarcie różnią się od tych, które były tam w ubiegłorocznej edycji turnieju.

– Nigdy nie jest łatwo zacząć grę na mączce. Z pewnością potrzebuję więcej meczów, aby złapać swój właściwy rytm na tej nawierzchni. Dziś nie poruszałam się na niej dobrze. Muszę przyznać, że ten kort różni się od tego z zeszłego roku. Jest na nim więcej mączki, przez co jest wolniejszy – zaczęła Polka.

Radwańska stwierdziła także, że zdaję sobie sprawę, iż nie jest aktualnie w najlepszej formie, ale nie zamierza z tego powodu dramatyzować i zachowuje cierpliwość.

– Mam za sobą trudny początek sezonu. Nie osiągnęłam rezultatów, jakich oczekiwałam. Szczególnie na amerykańskich kortach twardych, gdzie zazwyczaj spisuję się dobrze. Muszę czekać na swój czas. Po prostu robić swoje, bo cóż więcej mogę zrobić? Muszę grać i być cierpliwa – kontynuowała ósma rakieta świata.

Zadowolona ze swojego wtorkowego występu była oponentka naszej rodaczki, Ekaterina Makarova.

– Cieszę się, że zaprezentowałam wysoki poziom tenisa i awansowałam do kolejnej rundy. Starałam się wymazać z pamięci momenty, gdy z nią przegrałam, a pamiętać te, gdy wygrywałam.

Aby dobrze się zaprezentować na tej nawierzchni, trzeba się odpowiednio przygotować i przyzwyczaić do niej. Wtedy znów się czuje swoją grę. Na kortach ziemnych można wybrać wiele różnych rozwiązań. Korzystałam dzisiaj z mojego repertuaru, z czego się bardzo cieszę – powiedziała Rosjanka.