Federer: Nie mogę doczekać się następnego meczu

Szwajcar we wtorek zainauguruje zmagania w Halle.

---

Roger Federer w ubiegłym tygodniu wrócił do rozgrywek po ponad dwóch miesiącach przerwy, ale powrót nie był dla niego zbyt pomyślny. Reprezentant Szwajcarii w pierwszym tegorocznym turnieju rozgrywanym na kortach trawiastych w Stuttgarcie już w drugiej rundzie przegrał z Tommym Haasem.

Tenisista pochodzący z Bazylei zrehabilitować się spróbuje w Halle, gdzie jest prawdziwą legendą. Federer osiem razy wygrywał zawody rozgrywane w tym mieście. – Gdy tu przyjeżdżam, czuję się, jakbym wracał do domu. Kocham tutaj grać. Kiedy tu występuję, czuję dodatkową pewność siebie. Na pewno w dobrej grze tutaj pomaga mi także historia, którą tu napisałem. Czuję się dobrze, jestem zrelaksowany i nie mogę doczekać się pierwszego meczu – zaczął Federer.

Szwajcar wypowiedział się także na temat wcześniej wspomnianego meczu z Haasem. – W Stuttgarcie mogłem wypaść lepiej, zwłaszcza że w meczu z Tommym miałem meczbola. Jednak to nie było tak, że przegrałem 2:6, 2:6 i wszystko w moim wykonaniu było okropne. Powroty na kort nigdy nie są łatwe, tym bardziej na trawie. Na tej nawierzchni o wyniku meczu może zadecydować jeden serwis, jedno minięcie czy jeden return. Właśnie to wydarzyło się w meczu z Tommym, choć nie ukrywam, że mając przewagę seta i przełamania, powinienem był wygrać – powiedział popularny „Maestro”, który w pierwszej rundzie w Halle zagra z Yen-hsun Lu.