Birmingham: Niespodzianka w półfinale.

Łatwa przeprawa Kvitovej, porażka Muguruzy.

---

Sobota na kortach w Birmingham ponownie zaskoczyła. Podobnie jak w poprzednich rundach nie obyło się bez niespodzianek i bez wątpienia jest nią porażka Garbine Muguruzy z Asleigh Barty. Druga finalistką AEGON Classic z pulą nagród 776’000 $ będzie natomiast Petra Kvitova, która skorzystała na poddaniu meczu przez Lucie Safarovą.

Nie tak kibice zgromadzeni na trybunach wyobrażali sobie czeski bój w wykonaniu Kvitovej i Safarovej. Druga z nich przez kontuzję prawej nogi musiała opuścić kort przy stanie 1:6, 0:1 i właściwie bez większej straty sił Petra zagra w finale, co swoją drogą jest niespodzianką, gdyż mało kto stawiał, by Czeszka doszła tak daleko.

Drugi półfinał miał być w zasadzie formalnością i tak też się działo w pierwszym secie, w którym to Garbine Muguruza osiągnęła przewagę dwóch przełamań i pewnie wygrała 6:3, będąc już naprawdę blisko finału. Nie udało się jej jednak zamknąć tego meczu w dwóch setach, Asleigh Barty grała agresywniej, ale przy tym pewniej i lepiej także funkcjonował serwis, dzięki czemu to ona przełamała rywalkę i było 1:1. W decydującej odsłonie tego pojedynku dominowała tylko i wyłącznie Australijka. Szybkie dwa przełamania dały wynik 5:1, szybko ustawiły rywalizację i pomimo odrobienia jednego „brejka” Hiszpanka nie była w stanie utrzymać własnego podania, co ostatecznie dało wynik 6:3, 4:6, 3:6.

Finał turnieju w Brmingham jest naprawdę dość niespodziewany i mimo, że w jakimś tam stopniu można było się spodziewać Petry Kvitovej, to na pewno mało kto liczył, że znajdzie się w nim Asleigh Barty. Dla Australijki będzie to jednak drugi finał w tym sezonie, gdyż poprzednio wygrała turniej w Kuala Lumpur, natomiast dla Czeszki będzie to pierwszy finał od turnieju w Luksemburgu, kiedy to 22 października przegrała z Monicą Niculescu.