Eastbourne: Pierwszy raz Norrie

Reprezentant Wielkiej Brytanii zanotował wyśmienity debiut.

---

Już zaledwie niespełna tydzień dzieli nas od rozpoczęcia rywalizacji w trzecim tegorocznym turnieju wielkoszlemowym – Wimbledonie. Tenisiści mają ostatnią szansę, aby wziąć udział w turnieju przygotowującym do tych zawodów na kortach trawiastych, a także mogą sprawdzić, w jakiej obecnie dyspozycji się znajdują.

Takie turnieje również są szansą dla reprezentantów gospodarzy. W tym przypadku Brytyjczyk, Cameron Norrie, skorzystał z dzikiej karty do turnieju rangi ATP 250 rozgrywanego w Eastbourne. Aktualnie 236. tenisista rankingu ATP otrzymał dziką kartę do głównej drabinki i bez wątpienia ją wykorzystał. Reprezentant Wielkiej Brytanii w pierwszej rundzie w dwóch setach uporał się z Horacio Zeballosem, którego pokonał 6:4, 7:6(4).

Dla Norrie poniedziałkowa wygrana to bez wątpienia największy sukces w karierze – 21-latek wygrał swój pierwszy mecz w zawodach głównego cyklu, a dodatkowo po raz pierwszy w historii uporał się z zawodnikiem, który jest notowany w TOP 50 rankingu ATP – Zeballos obecnie zajmuje 49. miejsce. Brytyjczyka w drugiej rundzie czeka jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem na jego drodze stanie 16. zawodnik świata – Gael Monfils. Francuz ze względu na rozstawienie w pierwszej rundzie otrzymał tzw. ‚wolny los’.

Swojego pierwszego rywala w Eastbourne poznał także Novak Djokovic, który w ostatniej chwili zdecydował się wziąć udział w tym turnieju. Reprezentant Serbii o miejsce w ćwierćfinale powalczy z Vaskiem Pospisilem. Kanadyjczyk pomyślnie przebrnął przez dwustopniowe eliminację, a na inaugurację nieoczekiwanie pokonał Jiri’ego Vesely 6:3, 6:4.

Z brytyjskimi zawodami pożegnał się rozstawiony z numerem osiem Diego Schwartzman. Tajemnicą nie jest, iż korty trawiaste, to nie jest miejsce, na którym Argentyńczyk czuje się najlepiej i gołym okiem było to widać w poniedziałek. Schwartzman po długim i wyrównanym pojedynku, musiał uznać wyższość Jareda Donaldsona, który odniósł wygraną 7:6(5), 3:6, 7:5. 20-latek o pierwszy w sezonie ćwierćfinał powalczy ze swoim bardziej doświadczonym rodakiem – Donaldem Youngiem. Reprezentant Stanów Zjednoczonych na inaugurację rywalizacji w Eastbourne sensacyjnie pokonał zawodnika gospodarzy, Kyle Edmunda. Amerykanin po jednej godzinie oraz 54 minutach zażartej walki pokonał Brytyjczyka 6:4, 3:6, 6:3. Young i Donaldson zagrają ze sobą po raz trzeci – jak dotychczas obaj wygrali po meczu.