Marin Cilic w piątek w czterech setach pokonał Sama Querreya, dzięki czemu awansował do finału wielkoszlemowego Wimbledonu. Dla reprezentanta Chorwacji to drugi finał w karierze. Pierwszy, czyli ten podczas US Open w 2014 roku, wygrał.
Tenisista pochodzący z Medjugorie jest zadowolony z gry, którą zaprezentował w starciu 1/2 finału. – Rozegrałem dobry mecz. Cały czas zachowywałem spokój, nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Jak choćby w czwartym secie, w którym przegrywałem z przełamaniem, ale odrobiłem stratę.
– Ponowny awans do wielkoszlemowego finału to niesamowite uczucie. To będzie dla mnie wielki mecz. Ale rozegrałem już jeden finał Wielkiego Szlema i teraz będzie mi łatwiej przygotować się do tego pojedynku – kontynuował Cilic.
Reprezentant Chorwacji w niedzielnym finale zmierzy się z będącym w wyśmienitej formie Rogerem Federerem. – Uważam, że im dłużej trwa turniej, tym gram lepiej. To dodaje mi pewności siebie. Zwycięstwo w US Open 2014 otworzyło mi wiele możliwości. Gdybym zdobył tytuł wielkoszlemowy po raz kolejny, byłoby to dla mnie nie do opisania – podsumował.
25.04, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Mutua Madrid Open |
25.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 10:00 | Polsat Sport Extra | Magazyn ATP |
25.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
25.04, 15:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 17:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |