W ostatnim czasie głośno jest o Sarze Errani, ale nie jest to dla nie powód do dumy. Reprezentantka Włoch została przyłapana na stosowaniu dopingu, z powodu czego została zawieszona na dwa miesiące. Była liderka deblowego rankingu WTA w środę zwołała specjalną konferencję prasową w Mediolanie.
Errani została zawieszona z powodu obecności w jej organizmie letryzolu, który jak wykazało dochodzenie, znalazł się tam przypadkowo. Środek ten jest stosowany jako lek w terapii po pomenopauzalnym raku piersi, a z taką chorobą od 2005 roku zmaga się matka tenisistki. Wszystko wskazuje, że to właśnie ona mogła się przyczynić to tego, że ten medykament znalazł się w pokarmie jej córki.
– Letrozol to nie doping! Mam nadzieję, że napiszecie o tym prawdę. Nie udowodniono jeszcze, aby środek ten miał wpływ na poprawę funkcjonowania kobiecego ciała – zaczęła Errani.
Tenisistka pochodząca z Bolonii zalała się łzami podczas gry wygłaszała oświadczenie. – To dla mnie i mojej rodziny bardzo trudny czas. Każdy się teraz nami bawi, pisząc nieprawdę. Errani została przesłuchana już 17 lipca i wtedy dostała możliwość wyboru, czy nadal chce startować w rozgrywkach. – Powiedziano mi, że to do mnie należy decyzja, czy chcę dalej grać. Uznałam więc w kwietniu, że będę występować w turniejach, ponieważ nie zrobiłam niczego złego.
Triumfatorka pięciu wielkoszlemowych tytułów w grze podwójnej została zdyskwalifikowana na dwa miesiące (minimalna kara przy stosowaniu tego typu środków) i od 3 sierpnia do północy 2 października 2017 roku nie będzie mogła występować na zawodowych kortach. Włoszce odebrano również wszystkie punkty i nagrody pieniężne zarobione od 16 lutego do 7 czerwca 2017 roku (wtedy wykonano badanie antydopingowe, które dało wynik negatywny).
Errani zapowiedziała, że wraz ze swoimi prawnikami będzie walczyć o to, aby odzyskała punkty oraz wszystkie stracone nagrody pieniężne. Kara spowoduje, że zawodniczka, która aktualnie jest notowana na 98. miejscu w rankingu WTA, wkrótce spadnie nawet do trzeciej setki światowej klasyfikacji. Wtedy reprezentantka Włoch będzie musiała się sporo napracować, aby wrócić do elity.
20.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
20.04, 13:00 | Polsat Sport | Magazyn ATP |
20.04, 13:00 | Polsat Sport Extra | Barcelona Open Banc Sabadell |
20.04, 14:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
21.04, 01:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
21.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |