Radwańska: Mecze pierwszej rundy często są trudne

Krakowianka zabrała głos po spotkaniu pierwszej rundy US Open.

---

Agnieszka Radwańska na rozpoczęcie tegorocznej rywalizacji w Nowym Jorku w dwóch setach pokonała Petrę Martić. Reprezentantka Polski była zadowolona ze swojej gry, jednak przyznała, że wygrana wcale nie przyszła jej łatwo.

– Mecze pierwszej rundy często są trudne i tak naprawdę to nie spodziewałam się łatwego pojedynku. Pamiętam Petrę z Wimbledonu, gdzie zagrała bardzo dobrze. Musiałam więc dać z siebie 100 proc., aby odnieść zwycięstwo – oceniła Isia.

Początkowo to spotkanie miało odbyć się we wtorek, ale z powodu opadów deszczu zostało ono przeniesione na środę. – Zdawałam sobie sprawę, że wtorek będzie złym dniem. Mój mecz został zaplanowany jako trzeci, po pojedynku panów, dlatego nie spodziewałam się, że szybko wyjdę na kort. Na szczęście wszystkie mecze błyskawicznie odwołano i nie musieliśmy czekać cały dzień.

Dla Radwańskiej nowością mógł być fakt, że jej mecz nie został zaplanowany na jednym z głównych stadionów, a przyszło jej rywalizować na bocznym korcie (reprezentantka Polski po raz pierwszy w karierze grała na obiekcie numer pięć), co często nie jest łatwe, ze względu na wszechobecny hałas. – To był bardzo zajęty dzień i można było to w środę usłyszeć i zobaczyć. Grałam na bocznym korcie i było bardzo głośno. Fani przyszli wspierać swoich zawodników, więc trzeba było dostosować się do takich warunków i skupić na własnej grze – oceniła aktualnie 11. zawodniczka świata.

Reprezentantka Polski za sprawą pokonania Martić dotrzymała tradycji, bowiem jeszcze nigdy nie przegrała w US Open w pierwszej rundzie. – Nie znałam tej statystyki. Dobrze jest przejść pierwszą rundę, ponieważ może być ona trudna. Każdy mecz ma znaczenie i trzeba być przygotowanym na 100%, od pierwszej piłki, gdyż nie dostanie się niczego za darmo.

Polka zdradziła, że lubi grać w amerykańskich zawodach, jednak coś sprawia, że niekoniecznie radzi sobie tutaj tak, jakby chciała. –  Lubię korty twarde, szczególnie te podczas cyklu US Open Series. Jednak w samym US Open nie potrafię poradzić sobie w drugim tygodniu zmagań. Można powiedzieć, że coś tutaj wisi w powietrzu, co mi nie pomaga.”