Janowicz: Mayer jest nieprzewidywalny

Łodzianin analizuje już piątkowy mecz ćwierćfinałowy.

---

Jerzy Janowicz nie miał problemów także z przejściem drugiej rundy turnieju PEKAO Szczecin Open. Reprezentant Polski w dwóch setach pokonał Kenny’ego de Scheppera i zameldował się w ćwierćfinale szczecińskich zawodów.

Pogoda nie rozpieszczała tenisistów w środę. Wpierw padał deszcz, a gdy on ustał, następnie wiał mocny wiatr, co nie ułatwiało zawodnikom gry. – Warunki były najtrudniejsze z możliwych, wiał wiatr, wcześniej padał deszcz. Z tego powodu piłki nie latały tak jak powinny. W Szczecinie zdarzały mi się serwisy ponad 230 km/h, a tym razem rzadko kiedy wychodziłem ponad 220 – zaczął Janowicz.

Dodatkowo zawodnik pochodzący z Łodzi musiał czekać na rozpoczęcie meczu, bowiem na kort nie wyszedł tak jak planowano o 17:00, a prawie trzy godziny później. – Nie jest to coś, co lubią tenisiści. Pewna godzina zaczęcia meczu jest przyjemniejsza, takie warunki nie rozpieszczają. Taka jest pogoda w tym roku i tego nie przeskoczymy.

Polski tenisista przyznał, że od początku środowego spotkania miał plan na rywalizację z de Schepperem, lecz zdawał sobie sprawę, że w takich warunkach trudno o kontrolowanie przebiegu gry.- Kenny to niewygodny rywal, ale mam na niego swój plan gry, który jednak w takich warunkach mógłby nie wypalić. Nie czułem się doskonale, choć tenisowo jest dobrze. Nawet kiedy wszystko wyglądało w porządku., to czułem się zagrożony – kontynuował zawodnik, który w Szczecinie jest rozstawiony z numerem sześć.

Janowicz teraz ma dzień przerwy i do walki o półfinał Szczecin Open przystąpi w piątek. Jego rywalem będzie zawodnik rozstawiony z numerem dwa – Florian Mayer. – Tu są inne warunki niż te, w jakich do tej pory rywalizowaliśmy z Florianem. Czuję się nieźle, a jeśli nie będzie wietrznie, to powinno być dobrze. Mayer jest naprawdę nieprzewidywalny, potrafi grać na wiele sposobów. Dysponuje nieprzyjemnym serwisem, dobrze radzi sobie w defensywie. Znakomicie rusza się po korcie i ma super wolej – powiedział Polak na temat zawodnika, z którym jak dotychczas grał trzy razy i każdy mecz przegrał.