St. Petersburg: Gorzka porażka Gulbisa

Łotysz wciąż nie potrafi wrócić do dobrej dyspozycji.

---

Ernests Gulbis od kilku lat nie przypomina tenisisty, który swego czasu zanotował półfinał wielkoszlemowego Roland Garros. Reprezentant Łotwy ma za sobą wiele miesięcy straconych przez kontuzję. Aktualnie 212. zawodnik rankingu ATP wprawdzie zdołał przebrnąć przez eliminację w turnieju w St. Petersburgu, to jednak w pierwszej rundzie głównej drabinki poniósł nieoczekiwaną porażkę.

Łotysz był faworytem wtorkowego pojedynku, w którym przyszło mu się zmierzyć z innym kwalifikantem – Liamem Broady. Brytyjczyk od samego początku radził sobie nadzwyczaj dobrze, a Gulbis nie potrafił się odnaleźć na korcie. Konsekwencją tego jest fakt, iż to spotkanie trwało zaledwie 64 minut, po których Brytyjczyk odniósł wygraną 6:3, 6:0. 23-latka w drugiej rundzie czeka trudne zadanie, bowiem na jego drodze stanie rozstawiony z numerem cztery Adrian Mannarino.

Dwa tie-breaki zadecydowały o losach starcia Andreya Kuznetsova z Viktorem Troickim. Ku niezadowoleniu miejscowych kibiców przepustkę do kolejnej rundy wywalczył reprezentant Serbii, który triumfował 7:6(8), 7:6(2). Kolejny rywal Troickiego w St. Petersburgu wyłoni się ze starcia Guido Pelli z Dusanem Lajoviciem.

Awans do drugiej rundy wywalczył triumfator turnieju rangi ATP 250 rozgrywanego w St. Petersburgu z 2004 roku – Mikhaił Youzhny. Reprezentant Rosji w inauguracyjnym meczu w dwóch setach poradził sobie z Johnem-Patrickiem Smithem.