Szanghaj: Udana pogoń Kubota i Melo

Polak oraz jego brazylijski partner byli blisko odpadnięcia z turnieju w Szanghaju.

---

Łukasz Kubot i Marcelo Melo w ostatnim czasie zdecydowanie obniżyli loty – bardzo możliwe, że powodem tego są bardzo intensywne w ich wykonaniu ostatnie miesiące. Reprezentant Polski i jego brazylijski partner także na inaugurację swoich zmagań w turnieju rangi ATP Masters 1000 w Szanghaju zaprezentowali się przeciętnie, ale w zwycięstwie pomogła im niesamowita wola walki.

Polsko-brazylijski duet już w drugiej rundzie stanął przed trudnym zadaniem, bowiem ich rywalami byli Feliciano Lopez i Marc Lopez. Kubot oraz Melo zanotowali dobry początek tego meczu i za sprawą zabójczej końcówki wyszli na prowadzenie w setach. Druga odsłona nie potoczyła się po ich myśli i do rozstrzygnięcia spotkania potrzebny był decydujący mistrzowski tie-break.

W nim za ciosem, przynajmniej początkowo, szli Hiszpanie. Lopez i Lopez prowadzili nawet 7-3, ale nie wystarczyło to do tego, aby przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Doświadczeni tenisiści po drodze zmarnowali trzy piłki meczowe i ostatecznie przegrali to spotkanie.

Kubot i Melo za sprawą wygranej 7:5, 4:6, 13-11 awansowali do ćwierćfinału w Szanghaju. W tej fazie ich rywalami będą Santiago Gonzalez oraz Julio Peralta.