Caroline Woźniacki także w sobotnim półfinale podtrzymała dobrą dyspozycję z fazy grupowej, co pozwoliło jej wywalczyć przepustkę do finału Mistrzostw WTA rozgrywanych w Singapurze. Była liderka rankingu WTA w pomeczowych rozmowach z dziennikarzami nie ukrywała zadowolenia.
Premierowa odsłona padła łupem Dunki po tie-breaku, w którym prowadziła 6-1, a jednak musiała bronić trzy piłki setowe. – W tie breaku czułam się bardzo dobrze. Prowadziłam już 6-1, ale potem zabawa się skończyła. Traciłam kolejne punkty, jednak powiedziałam sobie, że postaram się zakończyć tę część spotkania. Przy 6-6 miałam już ochotę się zabić. Pojawiły się myśli, że w sumie już dawno powinnam przegrać tego seta, a to co się dzieje teraz to tylko dodatek – oceniła to spotkanie.
Woźniacki w niedziele powalczy o triumf w turnieju kończącym sezon. – Niezależnie od tego, z kim zmierzę się w finale, będzie to prawdziwa batalia i trudny mecz do wygrania. Jestem jednak podekscytowana tym występem i cieszę się z kolejnej szansy – podsumowała.
25.04, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Mutua Madrid Open |
25.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 10:00 | Polsat Sport Extra | Magazyn ATP |
25.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
25.04, 15:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 17:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |