Rafael Nadal jeszcze rok temu był zakłopotany z powodu kontuzji, które doskwierają mu od wiele lat. Reprezentant Hiszpanii musiał zrezygnować ze startu z Mistrzostw ATP, które od kilku lat odbywają się w Londynie. Zapewne mało kto się spodziewał, że tenisista pochodzący z Manacor będzie w stanie odbudować swoją pozycję, a dodatkowo zakończyć kolejny sezon jako najlepszy zawodnik na świecie.
Także sam bohater przyznał, że nie spodziewał się, że będzie mu dane przeżywać to po raz kolejny w karierze. – Jestem bardzo szczęśliwy z powodu tego wszystkiego, co się wydarzyło. Rok temu o podobnej porze nawet nie marzyłem, że zakończę sezon jako lider rankingu ATP – powiedział Nadal po wygraniu środowego meczu z Hyeonem Chungiem.
Nadal nie zamierza ukrywać zadowolenia z tego sukcesu, ale przyznaje także, że nie było to jego celem. Reprezentant Hiszpanii po prostu chciał wyzdrowieć i wrócić do dobrej gry, co udało mu się z nawiązką. Lider rankingu ATP uważa również, że osiągnięcie tego teraz było trudniejsze niż w poprzednich przypadkach. – W porównaniu z pierwszym razem to zupełnie inne uczucie. Teraz było o wiele trudniej. Zakończenie roku na pierwszym miejscu w rankingu nie było dla mnie celem. Po poprzednich sezonach, kiedy miałem tylu problemów z kontuzjami, nawet nie myślałem, że mogę tego dokonać. Ale zrobiłem to i oczywiście jestem bardzo szczęśliwy.
– Zakończenie roku na pierwszym miejscu w rankingu znaczy więcej niż awans na szczyt w trakcie sezonu. To coś bardzo miłego. Coś, co wiele dla mnie znaczy – kontynuował.
Hiszpański tenisista uważa, że powrót na szczyt nie byłby możliwy, gdyby nie tytaniczna praca, którą wykonuje każdego dnia. – Codziennie budzę się z chęcią, aby wyjść na kort i poprawiać swoje umiejętności. To oczywiste, że zwycięstwa pomagają trenować z pasją, ale jeśli będziesz zaniedbywał treningi, nie utrzymasz swojej pozycji. Wszyscy mówią, że najważniejsze, aby uwierzyć w siebie. Ja wierzę w pracę – podsumował Nadal, który w czwartek powalczy o awans do ćwierćfinału w Paryżu. Na jego drodze stanie Pablo Cuevas.
25.04, 23:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Mutua Madrid Open |
26.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 08:30 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |
26.04, 09:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |