Kubot jednak nie jest liderem rankingu ATP

W sprawie Polaka doszło do sporego zamieszania.

---

Od kilku dni w mediach aż huczy na temat tego, że Łukasz Kubot w poniedziałkowym notowaniu będzie liderem deblowego rankingu ATP. Dla reprezentanta Polski miał być to największy sukces w karierze, jednak koniec końców tak się nie stało.

Od początku wszystkie informację były niepotwierdzonymi spekulacjami przez ATP. Uważano, że partner Kubota, Marcelo Melo, w najnowszym notowaniu będzie miał 90 punktów mniej od naszego rodaka. Tymczasem Brazylijczykowi dodano punkty za turniej w Rio de Janeiro, przez co obaj na koncie mają taką samą ilość punktów. Więcej turniejów rozegrał jednak reprezentant Polski, przez co na fotel lidera rankingu gry podwójnej wróci Melo.

Kubot i tak ma powody do zadowolenia, gdyż w niedziele w parze z Melo wygrał turniej rangi ATP Masters 1000 w Paryżu, dzięki czemu w najnowszym (poniedziałkowym) notowaniu rankingu ATP w deblu zajmuje drugie miejsce w karierze. To jak dotychczas jego najwyższa pozycja. Polsko-brazylijski duet w tym roku zagra jeszcze w jednych zawodach – będą rywalizować w Mistrzostwach ATP w Londynie.