NG Finals: Niepokonany Corić, punkt Shapovalova.

Sesja wieczorna bez niespodzianek.

---

Sesja wieczorna 2. dnia turnieju ATP Next Gen Finals nie zaskoczyła niczym wyjątkowym, jednak na poziom spotkań nikt chyba narzekać nie mógł. Najpierw pewne zwycięstwo zanotował Denis Shapovalov, pokonując reprezentanta gospodarzy Gianluigi Quinziego, natomiast w ostatnim spotkaniu Borna Corić pokonał Daniila Miedwiediewa, dając świetne widowisko.

W pierwszym spotkaniu wyżej wymienionych tenisistów wszystko poszło zgodnie z planem, można powiedzieć, gdyż od samego początku to Denis Shapovalov rządził i dzielił na korcie. Bardzo dobra gra reprezentanta Kanady przyczyniła się do szybkich dwóch wygranych setów ze stratą po jednym gemie. W trzeciej partii do głosu zaczął dochodzić jednak Quinzi, który potrafił doprowadzić do tie-breaka i w nim zmniejszyć straty. W kolejnej odsłonie tej potyczki także doszło do dogrywki, jednak tym razem Kanadyjczyk zachował więcej zimnej krwi i tym razem zamknął spotkanie 4:1, 4:1, 3:4, 4:3.

W ostatnim dzisiejszym spotkaniu faworyt był jasny i Borna Corić potrzebował zwycięstwa w trzech setach do zapewnienia sobie awansu do 1/2 finału. Spotkanie od samego początku nie należało jednak do najłatwiejszych, obaj panowie grali naprawdę dobry tenis i już w pierwszym gemie doszło do tie-breaku. W nim najważniejsze piłki padły łupem Chorwata i to on wyszedł na prowadzenie. Zwycięstwo w pierwszym secie nie zniechęciło jednak Daniila Miedwiediewa, szybkie przełamanie w kolejnej partii dało cenne wyrównanie, jednak to wszystko na co było stać Rosjanina. W kolejnych dwóch odsłonach tego meczu dominował Corić i choć nie było to łatwe zwycięstwo, to grał on na znacznie wyższym poziomie i po skutecznej grze zakończył to spotkanie 4:3, 2:4, 4:1, 4:2.