Denis Shapovalov to zawodnik, który od kilku lat jest uważany za złote dziecko tenisa. Wcześniej swój talent potwierdzał jedynie w juniorskich rozgrywkach, ale zmieniło się to w 2017 roku, w którym to w pełni rywalizował wśród zawodowców i dzięki dobrym wynikom dał się poznać szerszej publiczności. Reprezentant Kanady w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „Marca” zdradził jakie są jego cele na najbliższy sezon, a także kolejne lata.
Reprezentant Kanady aktualnie jest notowany na 51. miejscu w rankingu ATP, a najwyżej plasował się na 49. pozycji. Pomógł mu w tym głównie dobry występ w turnieju rangi ATP Masters 1000 w Montrealu, gdzie nieoczekiwanie doszedł do półfinału. 18-letni zawodnik jest zadowolony z tegorocznych wyników, a także zaskoczyło go zainteresowanie mediów jego osobą, bo nie był do tego przygotowany. – Muszę powiedzieć, że był to dla mnie bardzo dobry rok. Rozwinąłem swoją grę, odniosłem kilka świetnych rezultatów. W drugiej części sezonu, po występach w Montrealu, US Open i Pucharze Lavera, miałem wrażenie, że wszystko wokół mnie stało się bardziej dynamiczne. Nie byłem przyzwyczajony do takiego zainteresowania mediów – podsumował tegoroczne rozgrywki.
Shapovalov w pierwszej części sezonu występował w turniejach pod egidą ATP Challenger Tour, ale tylko, gdy poprawił swoją pozycję w klasyfikacji męskiego tenisa, to rozpoczął starty w imprezach głównego cyklu. Reprezentant Kanady postanowił porównać do siebie te dwa poziomy rozgrywkowe. – W challengerach mecze zwykle są bardziej wyrównane. W głównym cyklu natomiast mam wrażenie, że wszyscy są bardziej spragnieni zwycięstw. Do zdobycia jest wiele punktów oraz pieniędzy, dlatego każdy mecz się liczy i nikt nie da ci nic za darmo.
19-latek stawia przed sobą ambitne cele – jednym z nich jest wygranie turnieju rangi ATP w przyszłym sezonie – a to dopiero początek. – Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wciąż będę poprawiał swoją grę i zdobędę pierwszy tytuł. Na występ w Finałach ATP World Tour daję sobie trzy lata. Ale trudno będzie mi to osiągnąć, dopóki grają Federer i Nadal. Oni są wielkimi mistrzami i wspaniale się ich ogląda, lecz z mojego punktu widzenia najlepiej byłoby, gdyby wkrótce zakończyli kariery – podsumował 51. zawodnik rankingu ATP.
28.03, 08:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
28.03, 09:00 | Canal+ Family | WTA |
28.03, 13:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
28.03, 15:30 | Polsat Sport | Miami Open |
28.03, 18:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
28.03, 18:00 | Polsat Sport Extra | Miami Open |