Radwańska: Musiałam zaprezentować swój najlepszy tenis

Polka zameldowała się w ćwierćfinale turnieju Sydney International.

---

Agnieszka Radwańska w środę pokonała Catherine Bellis i zameldowała się w 1/4 finału turniej rangi WTA rozgrywanego na kortach twardych w Sydney. Reprezentantka Polski po spotkaniu chętnie rozmawiała z dziennikarzami.

Krakowianka przyznała, że w kontekście końcowego zwycięstwa kluczowy był pierwszy set, który zakończył się po tie-breaku. – Z pewnością kluczowy dla losów pojedynku okazał się pierwszy set. Był bardzo wyrównany, obie zaprezentowałyśmy trochę dobrego tenisa. Myślę, że ona była lekko zawiedziona porażką w partii otwarcia. Do tego zagrałam bardzo dobrze pierwsze dwa gemy drugiej odsłony i to dało mi dużo pewności. Byłam agresywna, starałam się wykorzystywać swoje szanse, a to pozwoliło mi wygrać mecz w dwóch setach – opisała to spotkanie popularna „Isia”.

Obecnie 28. zawodniczka rankingu WTA przyznała, że nie był to dla niej łatwy mecz, a także o wygraną walczyła dla swojego trenera, Tomasza Wiktorowskiego, który 10 stycznia obchodzi urodziny. – Musiałam zaprezentować swój najlepszy tenis, aby ją pokonać. Przede wszystkim jednak, to nie mogłam przegrać w dniu urodzin trenera – podsumowała Polka, która o półfinał zagra z Camilą Giorgi.