Wawrinka: Zawsze istnieje jakieś ryzyko

Wawrinka: Zawsze istnieje jakieś ryzyko

Reprezentant Szwajcarii podjął decyzję o występie w Melbourne.


Stan Wawrinka w tym sezonie jeszcze ani razu nie pojawił się na korcie, a powodem tego jest kontuzja kolana, a raczej rehabilitacja, która przedłuża się w czasie. Reprezentant Szwajcarii do samego końca czekał z decyzją w sprawie startu w wielkoszlemowym Australian Open. Na kilkanaście godzin przed startem głównej drabinki tych zawodów podjął decyzję o występie w nich.

Reprezentant Szwajcarii, że w Melbourne odbył kilka sesji treningowych, podczas których rywalizował z najlepszymi na świecie. Jego wyniki nie były najlepsze, ale jak sam uważa, nie to było najważniejsze.  – W Melbourne trenowałem z Rafą Nadalem, Novakiem Djokoviciem, Gaelem Monfilsem i Grigorem Dimitrowem. Nie wygrałem zbyt wielu setów, ale to nie jest teraz najważniejsze – zaczął.

Wawrinka zdaje sobie sprawę, że powrót na kort wiąże się z ryzykiem, którym jest odnowienie się kontuzji. – Zawsze istnieje jakieś ryzyko, szczególnie podczas meczu granego po sześciu miesiącach. Mogę do niego przystąpić nieco spięty i nie czuć się tak dobrze jak podczas treningów. Najważniejsze, że kolano się trzyma.

Tenisista pochodzący z Genewy pojawi się na korcie po raz pierwszy od sześciu miesięcy – samo przystąpienie do rywalizacji jest dla niego swego rodzaju zwycięstwem, gdyż jeszcze do niedawna poruszał się o kulach. – Miałem w związku z kontuzją sporo obaw. Przez osiem tygodni poruszałem się o kulach, a na początku rehabilitacji tylko chodziłem. Zawsze wszystko się komplikuje, gdy gra się na wysokim poziomie, ale potem łapie się uraz i odczuwa się ból także w sferze mentalnej – wyznał szczerze.

Dla Wawrinki dodatkowym ciosem był fakt, że podczas powrotu do zdrowia nie mógł liczyć na swojego byłego trenera, Magnusa Normana. Szwed postanowił opuścić jego sztab szkoleniowy. –  Kiedy sportowiec przeżywa tak trudne chwile, to oczekuje, że jego bliscy pozostaną przy nim. Magnus był moim trenerem oraz przyjacielem. To było dla mnie trudne, że nie było go przy mnie, gdy wznowiłem treningi. Byłem z tego powodu bardziej zasmucony niż zły – podsumował zawodnik, który na inaugurację rywalizacji w Melbourne zagra z Ricardasem Berankisem.

Maders 2018-01-13 23:27:01
TRANSMISJE
25.04, 07:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open
25.04, 11:00 Polsat Sport Mutua Madrid Open
25.04, 15:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open
25.04, 17:00 Polsat Sport Extra Mutua Madrid Open
25.04, 20:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open
25.04, 23:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open