Australian Open: Pokaz siły Thiema

Kolejni wysoko notowani zawodnicy przystąpili do gry w Australian Open.

---

We wtorek kolejni zawodnicy przystąpili do rywalizacji w pierwszym tegorocznym turnieju wielkoszlemowym – Australian Open. Za sprawą spotkań rozegranych w drugim dniu zmagań poznaliśmy już komplet graczy, którzy wywalczyli przepustki do drugiej rundy imprezy głównej. Wśród nich nie zabrakło między innymi Dominica Thiema i Juana-Martina del Potro, którzy nie mieli większych problemów z awansem do kolejnej fazy.

Reprezentant Austrii to obecnie piąty zawodnik rankingu ATP, a zarazem jeden z głównych faworytów Australian Open. Thiem na inaugurację swojego występu w Melbourne potwierdził wysokie aspirację. Pretendent do tytułu w pierwszej rundzie trafił na Guido Pellę. Argentyńczyk już raz, pod koniec ubiegłorocznych zmagań, znalazł sposób na pokonanie faworyzowanego rywala (Pella pokonał Thiema w pierwszej rundzie turnieju w Chengdu). Wtorkowe spotkanie miało zupełnie inny przebieg. Austriak grał jak natchniony, wielokrotnie popisywał się zagraniami, które bez wątpienia będą kandydować do najlepszych zagrań turnieju, a kto wie, czy także nie w całym sezonie.

Full point by Dominic Thiem. Surreal stuff. pic.twitter.com/PmlSOYTSvz

— BreakPointBR (@BreakPointBR) January 16, 2018

Obecnie piąty zawodnik rankingu ATP potrzebował dwóch godzin oraz 17 minut, aby pokonać argentyńskiego rywala 6:4, 6:4, 6:4. następnym rywalem 24-latka będzie Denis Kudla, który jest jednym z niewielu amerykańskich tenisistów, którzy przebrnęli przez pierwszą rundę wielkoszlemowego Australian Open

Kolejnej niespodzianki nie sprawił Alex de Minaur, który w świetnym stylu rozpoczął nowy sezon. 19-latek doszedł do półfinału w Brisbane, a w Sydney doszedł do finału. Tym razem trafił na zbyt doświadczonego rywala. Przewidywano, że Tomas Berdych będzie miał duże problemy z jego pokonaniem, ale poradził sobie naprawdę przyzwoicie. Czech pokonał ulubieńca Australijczyków 6:3, 3:6, 6:0, 6:1 i o miejsce w trzeciej rundzie zagra z Guillermo Garcią-Lopezem. Reprezentant Hiszpanii we wtorek sprawił niespodziankę, bowiem wyeliminował z rywalizacji Benoita Paire, którego pokonał w czterech setach.

Szybko zakończyła się tegoroczna przygoda z turniejem w Melbourne Mischy Zvereva, który nawet nie zdołał dokończyć meczu pierwszej rundy. Starszy z braci Zverev poddał spotkanie z Hyeonem Chungiem przy stanie 2:6, 1:4. Powodem tego były problemy zdrowotne. Koreańczyk w kolejnej fazie zmierzy się z będącym na fali Daniilem Medvedevem.