Dla wielu starcie Grigora Dimitrova z notowanym w drugiej setce rankingu ATP Mackenzie McDonaldem miało być jednostronnym pojedynkiem. Tymczasem młody, nieznany szerszej publiczności reprezentant Stanów Zjednoczonych pokazał się z bardzo dobrej strony i o mały włos okazał się słabszy od jednego z faworytów do głównego triumfu w Australian Open.
Obecnie 186. zawodnik rankingu ATP już w pierwszym gemie uzyskał przełamanie – nie był to wyłącznie słabszy moment gry Dimitrova, bowiem Amerykanin kontynuował dobrą passę i wygrał premierową odsłonę. W dwóch kolejnych partiach do głosu doszedł reprezentant Bułgarii i był o krok od końcowego triumfu.
Tymczasem McDonald nieoczekiwanie znów wrócił do dobrej formy. Dimitrov w pewnym stopniu został upokorzony, bowiem przegrał czwartego seta do zera. 23-latek nie zamierzał tanio sprzedać skóry i także w piątej partii rywalizował z faworyzowanym rywalem, jak równy z równym. Obecnie trzeci zawodnik rankingu ATP dopiero w 14. gemie tego seta uzyskał przełamanie, które zarazem dało mu awans do trzeciej rundy.
Dimitrov i McDonald w środowy wieczór na korcie Rod Laver Arena spędzili trzy godziny oraz 28 minut. Po tym czasie faworyt triumfował 4:6, 6:2, 6:4, 0:6, 8:6. Bułgara w trzeciej rundzie czeka kolejne starcie z zawodnikiem młodej generacji – na jego drodze stanie oznaczony numerem „30” Andrey Rublev.
24.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
24.04, 11:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
24.04, 20:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Mutua Madrid Open |
25.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 10:00 | Polsat Sport Extra | Magazyn ATP |