Australian Open: Radwańska pokonała Tsurenko!

Australian Open: Radwańska pokonała Tsurenko!

Reprezentantka Polski wygrała kolejny trudny mecz.


Agnieszka Radwańska pozostaje w grze o końcowy triumf w pierwszym tegorocznym turnieju wielkoszlemowym, czyli Australian Open. Reprezentantka Polski w czwartkowy wieczór (w Melbourne wczesne popołudnie) rozegrała kolejne spotkanie. Chociaż nasza rodaczka musiała odrabiać straty w starciu z Lesią Tsurenko, to jednak ostatecznie wyszła z tego spotkania zwycięsko i wywalczyła przepustkę do trzeciej rundy.

Początki, zresztą podobnie jak w przypadku meczu pierwszej rundy z Kristyną Pliskovą, w wykonaniu naszej rodaczki był po prostu fatalny. Radwańska miała problemy z utrzymaniem piłki w korcie, a jej kiepska gra spowodowała, że Tsurenko nabrała wiatru w żagle. Reprezentantka Ukrainy grała bardzo ofensywnie, nie zatrzymywała ręki, przez co jej mocne ataki penetrowały tenisistkę pochodzącą z Krakowa, która w takiej sytuacji była po prostu bezradna.

Zmiana nastąpiła w drugim secie, w którym jako pierwsza przełamanie uzyskała Radwańska. Polka w tej partii prowadziła 4:1 i wszystko wskazywało, że pewnie dąży do wyrównania w setach. Tymczasem nastąpiło zbyt duże rozluźnienie i nasza rodaczka popłaciła to przegraniem czterech gemów z rzędu. Tsurenko dwa razy była dwa punkty od wygrania tego spotkania, przy stanie 5:6 prowadziła 40:0 przy własnym podaniu i kibice zgromadzeni na korcie numer osiem zapewne szykowali się na tie-break. Radwańska jednak nie zamierzała się poddawać i to się popłaciło. Aktualnie 35. zawodniczka rankingu WTA spowodowała, że jej rywalka znalazła się pod presją z którą sobie nie poradziła. Sporo ją to kosztowało, bowiem przegranie seta.

Tsurenko ewidentnie przegrała to spotkanie w końcówce drugiego seta, gdyż w decydującej partii była cieniem samej siebie z poprzednich minut rywalizacji. Tymczasem Radwańska grała jak natchniona i od pierwszych piłek kontrolowała grę. Chociaż Ukrainka nie zamierzała się poddawać, to jednak nie była w stanie zatrzymać rozpędzonej rywalki.

Radwańska potrzebowała dwóch godzin oraz 19 minut, aby pokonać Tsurenko 2:6, 7:5, 6:3. Zawodniczka, która w Melbourne jest rozstawiona z numerem „26” tym samym poprawiła zeszłoroczny wynik z Australian Open i awansowała do trzeciej rundy. W tej fazie najprawdopodobniej czeka ją starcie z turniejową „trójką” – Garbine Muguruzą. Tak jednak nie będzie, bowiem Hiszpanka nieoczekiwanie przegrała  Tajwanką Su-Wei Hsieh!

Maders 2018-01-18 03:42:45
TRANSMISJE
28.03, 09:00 Canal+ Family WTA
28.03, 13:00 Canal+ Sport Miami Open
28.03, 15:30 Polsat Sport Miami Open
28.03, 18:00 Canal+ Sport Miami Open
28.03, 18:00 Polsat Sport Extra Miami Open
28.03, 23:00 Canal+ Sport Miami Open