Tomic: Nie cierpię tenisa

Tomic: Nie cierpię tenisa

Australijczyk udzielił kolejnych kontrowersyjnych wypowiedzi.


Bernard Tomic kilka dni temu zrezygnował z udziału w programie reality-show, w którym nie poradził sobie z czekającymi go zadaniami w afrykańskiej dżungli. Już sam fakt jego startu w tym reality-show wzbudził wiele kontrowersji, ale jak się okazało, to nie było wszystko, na co go stać. Reprezentant Australii w jednym z wywiadzie przyznał, że nienawidzi tenisa i gra w niego wyłącznie dla pieniędzy. Dodatkowo oskarżył rodzimy związek o to, że jest skorumpowany.

Zawodnik, który aktualnie jest notowany na 168. miejscu w rankingu ATP, zdradził, że z powodu tenisa stracił dzieciństwo. Dodatkowo przyznał, że nie jest zadowolony z faktu, iż zdecydował się na bycie tenisistą. – Nie miałem dzieciństwa. Byłem maszyną do odbijania piłek stworzoną przez ojca. Nie kocham tenisa i w pewnym stopniu żałuję, że zostałem tenisistą – zaczął.

– Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak samotnym sportem jest tenis. To coś zupełnie innego niż piłka nożna czy koszykówka. Podczas gry jesteś sam, nie masz obok siebie kolegów z drużyny. To nie jest łatwe zajęcie, lecz wyjątkowo stresujące. Kiedy byłem młody, grałem, bo uwielbiałem tenis. Teraz to się zmieniło. Nie cierpię tenisa, ale muszę grać, bo to najlepsze, co potrafię robić. Tenis przestał być dla mnie interesujący, odkąd skończyłem 17 lat. Teraz gram wyłącznie dla pieniędzy, zwłaszcza w ostatnich miesiącach.

Tomic dodał także, że według niego tenis stał się zdecydowanie bardziej wymagający, niż miało to miejsce kilka lat temu. Przed laty widzi siebie jako wielkoszlemowego mistrza i zawodnika z pierwszej „piątki” rankingu ATP. – W tenisie sprzed dziesięciu lat być może wygrałbym turniej wielkoszlemowy i byłbym w czołowej „piątce” rankingu. Ale teraz rozgrywki są zdominowane przez takich facetów jak Federer, Nadal, Djoković i Murray, co sprawia, że osiąganie takich sukcesów jest niemożliwe.

25-latek pomimo kiepskiej formy nie widzi przeciwwskazań, aby miał wrócić do światowej czołówki. – Byłem w podobnej sytuacji przed kilkoma laty. Spadłem wówczas poniżej 150. miejsca w rankingu, ale udało mi się to zmienić i awansowałem na 16. czy 17. pozycję. Dlatego wiem, że potrafię to zrobić. Moim celem jest udowodnienie wszystkim, jak bardzo się mylą.

Niegdyś 17. zawodnik rankingu ATP odniósł się do słów Lleytona Hewitta, który powiedział, że jego rodak może już nigdy nie zagrać w reprezentacji Australii. Przy okazji nie omieszkał skrytykować rodzimej federacji. – Nie jestem zadowolony z tego, co dzieje się w Tennis Australia. W ostatnim dziesięcioleciu w związku pojawiło się wiele niewłaściwych osób. A to, co powiedział Lleyton, mnie nie obchodzi. Chciałbym grać w reprezentacji, ale Tennis Australia jest skorumpowaną organizacją – zakończył krnąbrny tenisista.

Maders 2018-02-02 12:39:31
TRANSMISJE
25.04, 23:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open
26.04, 06:00 Canal+ Sport 5 Mutua Madrid Open
26.04, 07:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open
26.04, 08:30 Polsat Sport Extra Mutua Madrid Open
26.04, 09:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open
26.04, 11:00 Polsat Sport Mutua Madrid Open